Hoseok

196 5 4
                                    

- Uważam, że to nie jest dobry pomysł - wyznał szczerze kiedy usłyszał propozycje z mojej storny.

- Ale dlaczego? Co może się stać złego, jesteśmy dorośli - próbowałam dalej przekonać Hoseoka, który już powoli miał dość tej rozmowy.

- Nie ma dla niego miejsca - znalazł wytłumaczenie, które było słabe jak na tak mądrego człowieka jakim był Hoseok.

- Serio Hoseok? - podniosłam z zażenowania brwi. - Może spać przecież u mnie w pokoju - westchnęłam czując, że chłopak znalazł kolejny słaby argument.

- No i co jeszczę!? Nie Y/N nie może, może innym razem - i tym mnie zdziwił, bo nie próbował nawet wymyślać bezsensownych argumentów.

- No dobra, zapytam w takim razie czy ja mogę wbić do niego - pomyślałam na głos, po czym wyciągnęłam telefon, żeby napisać do przyjaciela.

- Daj to - powiedział zmęczony Hoseok, który wyrwał mi telefon z rąk, po czym schował go do swojej kieszeni.

- Czemu zabrałeś mi telefon? - zapytałam nie rozumiejąc zachowania Hobiego.

- Może zapytała byś się czasami czy nie mam coś zaplanowanego dla nas, co? - posłał mi smutny uśmiech, a do mnie dopiero dotarło co zrobiłam.

- Nie chciałem, żebyś zapraszała Tae do nas, bo chciałem spędzić ten czas z tobą - wyjaśnił mi, a ja odrazu przytuliłam Hobiego widząc jego smutne oczy.

- Tak bardzo cię przepraszam Hobi, nie pomyślałam o tym, jest mi tak wstyd - mówiłam nie wyraźnie, bo bluza Hoseoka przeszkadzała mi w tym.

- Nic się nie stało, ale następny razem zapytaj - pocieszył mnie i zaczął gładzić mnie po plecach w geście otuchy.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz