Jungkook

411 7 0
                                    

- No i się kuźwa doigrałeś - warknęłam i zła wstałam na klęczki i zepchnęłam Kooka na ziemię, który poleciał razem z pierzyną. Schyliłam się na dół po kołdrę, którą chwyciłam w dłoń i z powrotem położyłam się na swoje miejsce tym razem z cieplutkął kołdrą.

- Ała, cholera - jęknął Kook,po czym podniósł się z podłogi i stanął nad łóżkiem patrząc na mnie ze złością.

- Ty chyba nie wiesz w co się wpakowałaś - warknął i wlazł na łóżko, zdarł ze mnie materiał, po czym położył się obok i kołdrą się zakrył.

- Kook, przestań mi ją cały czas zabierać - jęknęłam i usłyszałam cichy śmiech chłopaka obok, dlatego spojrzałam na niego i zauważyłam jak się szczerzy.

- Trzeba było mnie nie słychać z łóżka - odpowiedział i położył się na boku nie urywając ze mną kontaktu wzrokowego.

- Zabrałeś mi kołdrę, już nawet nie wspomnę, że to już kolejny raz - westchnęłam i zamknęłam oczy z przemęczenia.

- Chodź tu do mnie - uśmiechnął się i odkrył kawałek kołdry, aby dać mi dostęp do niego.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz