- Baek! - krzyknęłam trzęsąc się, ponieważ była burza, no a jak większość osób boi się burzy i często potrzebuje się przytulić do kogoś tak jak ja teraz, tylko że ja nie dostałam tego co chciałam.
- Możesz tu przyjść!? - zawołałam ponownie, ale znów dostałam zero odpowiedzi.
Kolejny grzmot, a ja się rozpłakałam na dobre, nie chcąc tracić czasu po prostu wybiegłam najszybciej jak mogłam z mojego pokoju i skierowałam się do pokroju Yoongiego.
- Dlaczego nie przychodzisz jak cię wołam!? - krzyknęłam rozpłakana i wtedy usłyszałam ponowny grzmot, przez co odruchowo pobiegać do chłopaka łóżka i wgramoliłam się pod kołdrę i schowałam cała, aż po głowę.
- A wołałaś mnie? - zapytał spokojnie i wydął usta w podkówkę w geście zamyślenia.
- Wołałam wielokrotnie, ale ty nawet nie zaareagowałeś - wyszlochałam w poduszkę, która była już cała mokra od łez.
- Wołałaś jakiegoś Baeka, a nie mnie - powiedział, a ja wyjęłam głowę z pod kołdry, żeby spojrzeć na Yoongiego.
- Co? Jakiego Baek... Aaa, ale to było pod wpływem strachu Yoonie i ja tego nie kontrolowałam, chodziło mi o ciebie - wytłumaczyłam, a widząc minę Yoongiego wiedziałam, że go nie przekonałam.
- Okej.. - i na tym Yoonie zakończył naszą rozmowę, po czym odwrócił się do mnie tyłem i kontynuował pracę.
Mimo strachu wstałam z łóżka razem z kołdrą i podeszłam do Yoongiego, po czym usiadłam na jego kolanach okrakiem i przytuliłam do jego torsu.- Ja mówię prawdę Yoonie - powiedziałam i po chwili poczułam i chłopak obejmuje mnie swoimi ramionami.
- Wierzę ci - zaśmiał się, po czym pocałował mnie w czoło, a ja zamruczałam z przyjemności i jeszcze bardziej wtuliłam się w jego ciało.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"