- Seokjin? - zapytałam chłopaka, który był w kuchni i coś tam robił nie wnikałam w to, ponieważ mnie to nie interesowało.
- Co! - od krzyczał chłopak zaprzestając czynności, która przed chwilą wykonywał.
- Zginął mi prezent, wiedziałeś go może? - krzyknęłam do chłopaka, który zaczął panikować, gdyż ten prezent właśnie na nim spoczywał.
Chłopak wystraszony ściągnął z siebie fartuch i schował go za plecami, ponieważ w tym momencie weszłam do kuchni.- Nie, nie widziałem, może poszukaj go na górze - zaproponował chcąc jakoś odwrócić moją uwagę.
- Szukałam go, ale i tam go nie było. Rozpłynął się, był super chciałam ci zrobić niespodziankę, a wyszło jak zawsze - powiedziałam smutna i usiadłam zmęczona na krześle przy stole.
- Chyba tak nie do końca się rozpłynął. Szukałem swojego starego fartucha i przypadkowo znalazłem nowy w takim ładnym pudełku i to chyba był ten prezent - przyznał się ze skruchą w głosie. Popatrzyłam na chłopaka i wtedy zobaczyłam zaginioną rzecz na ciele chłopaka. Zaśmiałam się i podeszłam do niego mocno przytulając.
- Bardzo ładnie na tobie leży - pochwaliłam wygląd Jina, przez co chłopak mocno się zarumienił.
- Dziękuję - odpowiedział i złożył na mojej skroni motyli pocałunek.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Ficción históricaCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"