💜*＊✿❀Stories 2❀✿＊*💜

Yoongi

Szliśmy przez park trzymając się za ręce. Była sobota, było cicho spokojnie, ponieważ zegarek wskazywał godzinę 8 rano. Nie mamy pojęcia dlaczego tak wcześnie wstaliśmy, więc nie zagłębiajmy się w to. Przestaliśmy na mości, pod którym płynęła rzeczka, oparliśmy się o barierkę i podziwialiśmy zwierzęta pływające w niej.

- Przysięgam ostatni raz tak wcześnie wstałem - jęknął chłopak przecierając zaspane oczy.

- Nie narzekaj, fajnie jest - uśmiechnęłam się do chłopaka, który obdarzył mnie morderczym wzrokiem. Chcąc rozluźnić atmosferę odwróciłam chłopaka przed do siebie chcę tylko pocałować, nie wyszło mi to, ponieważ chłopak był wyższy.

- O jak słodko nie możesz sięgnąć - uśmiechnął się sarkastycznie, a ja oburzona tym, że znów wyśmiał mój wzrost, postanowiłam pokazać mu, że tym razem mi się uda.
Wskoczyłam na barierkę, która znajdowała się przed chłopakiem i przyciągnęłam go do siebie łącząc nasze usta w jedność.

- Czasem powinieneś przestać we mnie wątpić - oznajmiłam dumnie i zaśmiałam się dość głośno przez co odchyliłam ciało do tyłu prawie spadając do wody za mną, na szczęście Yoongi mnie przytrzymał i uniknęłam wypadku.

- A ty czasem powinnaś uważać i nie robić takich głupich rzeczy - odpowiedział poważnie, a ja nadal się śmiałam z tego iż chłopak nie miał racji co do mojego wzrostu.