- Co tam słoneczko? - uśmiechnął się słodko i opadł na moje ciało składając mi buziaka na ustach.
- Teraz to już nic, bo przyszłam po buziaka ale widzę, że nie musiałam prosić - zawstydziłam się, po czym to ja go pocałowałam.
- Na pewno tylko po to? - podniósł brew, po czym uniusł się na łokciach, by móc bardziej widzieć moją twarz.
- Mhm - mruknęłam w odpowiedzi i odwróciłam wzrok, ponieważ hoseok miał bardzo przeszywający i podejrzliwy wzrok, który wiercił we mnie dziurę.
- Nos ci urósł! Mów - droczył się zaczynając gilgotać mnie w żebra.
- No dobra! Tylko przestań! - krzyczałam śmiejąc się głośno i wiercąc pod nim, ale po chwili poczułam ulgę, ponieważ chłopak zaprzestał ruchu.
- No więc słucham - nastawił uszu i oczywiście nastawił ręce w razie gdybym nie chciała mówić to zacznie mnie gilgotać.
- Czy mógłbyś podwieźć mnie dooooo....koleżanki, ponieważ musimy robić projekt - podniosłam brwi i zaczęłam uśmiechać sztucznie ale tak, żeby on tego nie zauważył, ponieważ źle zabrzmiała ta wypowiedź.
- Dosyć często do niej jeździsz robić te projekty - podniósł brwi i wypchał językiem policzek czując, że coś nie gra - Dlatego dzisiaj ty do niej nie pojedziesz, ale powiedz jej, że ona może do ciebie przyjechać chciałbym ją poznać - oznajmił i zszedł ze mnie po to aby pójść na bok i tam zacząć kontynuować ćwiczenie, które mu przerwałam.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"