- Dobrze, że jesteś właśnie miałam cię wołać. - powiedziałam widząc chłopaka wchodzącego do sypialni.
- To co chciała moja księżniczka? - zapytał podchodząc do mnie bliżej.
- Chciałam żebyś pomógł mi zapiąć sukienkę bo nie mogę dosięgnąć - powiedziałam odwracając się tyłem do Kooka, który sięgnął do suwaka aby go zapiąć, jednak ten najwidoczniej miał inne plany gdyż zamiast go zapiąć to szybkim ruchem zdjął ze mnie materiał, zdziwiona zaczęłam mówić. - K-kook co ty robisz, nie wygłupiaj się. - dodałam.
- Nikt poza mną nie będzie cię oglądał w takim stróju, nigdzie nie idziesz. - powiedział ruszając w moją stronę, szybko mnie dopadł i rzucił na łóżko zawisając nade mną od razu atakując moje usta pocałunkami, zjeżdżając coraz nizej. Dorwał się do mojego stanika którego szybko się pozbył razem z bielizną.
- J-jungkookie, nie teraz, naprawdę się spieszę. - wysapałam czujac pocałunki chłopaka na moim podbrzuszu.
- Już ci powiedziałem, że nigdzie nie idziesz, dostaniesz karę i będziesz ją dostawać aż się w końcu nie nauczysz, że w takim stroju nigdzie beze mnie nie idziesz. - dodał dumny z siebie i założył na swoje przyrodzenie prezerwatywe żeby po chwili we mnie wejść.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
HistoryczneCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"