- Y/N ja mam tego dość albo mi mówisz czemu cały czas siedzisz w pokoju i dlaczego się do mnie nie odzywasz, albo inaczej sobie pogadamy! - krzyknął z dekoncentrowany wparowywując mi do pokoju.
- Jestem w ciąży okej!? - krzyknęłam również zła, bo miałam dość tej niewiedzy, która była zemną już o ponad tygodnia.
- J-jak to w ciąży? - zapytał wybity z rytmu siadając naprzeciwko mnie.
- Normalnie, okres mi się spóźnia już 10 dni - w końcu wydusiłam z sobie to o czym nie chciałam mówić Seokjinowi, nawet nie wiecie jak mi ulżyło.
- Jesteś tego pewna w 100%? Bo wiesz może być inna przyczyna, że nie masz jeszcze okresu - Jin próbował wymyśleć coś sensownego, coś co nie było ciążą, ale to co zaraz mu powiem pokrzyżuje jego plany.
- Zrobiłam test ciążowy, byłam wczoraj u ginekologa i potwierdziło się - oznajmiłam niepewnie i podałam mu test ciążowy razem z zdjęciem USG. Chłopak wziął ode mnie rzeczy i uważnie się im przyjrzał.
- Wow... Nie sądziłem, że to nadejdzie tak szybko.. - szepnął pod nosem i cały czas się przyglądał rzeczom.
- Seokjin... Ja nie chcę się go pozbywać, wiem, że to za wcześnie dla ciebie ale.... - kontynuowała bym dalej gdyby nie ostrzegający wzrok Jina.
- Nikt ci nie każe się go pozbywać broń boże, a dla mnie to nie jest za wcześnie jest to odpowiedni czas, tylko sądziłem, że dopiero zaczniemy się starać o dziecko - wyjaśnił łapiąc mnie za dłonie, po czym przysunął się do mnie i przytulił mocno.
- Dziękuję Jinnie - szepnęłam i otarłam łzę, która zleciała mi po policzku.
- Nie masz za co myszko, urodzisz nasze bobo i obiecuje, że będę najlepszym ojcem - obiecał całując mnie w czoło. Oddaliłam się kawałek od Jina tylko dlatego, żeby go mocno pocałować.
- Nie wątpię w to - dodałam, po czym ponownie pocałowałam Jina, który bardzo ucieszył się na moje słowa.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"