Jimin

291 5 0
                                    

- Jak ma na imię? - zapytał znudzony tym, nie chciał robić mi przykrości, ale ciężko mu było ukryć zazdrość.

- Jego nazwisko zaczyna się na P, a imię na J - odpowiedziałam tajemniczo, będąc pewna, że chłopak się domyślił, ale był tak zdenerwowany, że nawet się nie skapnął, że chodzi o niego.

- Skoro tak go wychwalasz to opowiedz coś o nim - zaproponował znany chłopak założył ręce na klatkę piersiową.

- Jest słodki, zazdrosny, lecz nie pokazuje tego za bardzo, ale ja to widzę, umięśniony, a przede wszystkim ma uczucia, którymi mnie darzy to w nim najbardziej cenie i jeszcze kocham w nim to, że zawsze jest przy mnie kiedy jest mi ciężko - ujawniam to co siedziało we mnie od dłuższego czasu z tajemniczym uśmiechem.

- I w czym on jest niby lepszy ode mnie? - oburzył się i gestykulował, przy tym dłońmi.

- W niczym Jimin, chodziło o ciebie głupku - zaśmiałam się z chłopaka i potargałam jego włosy. Przysunęłam się i pocałowałam go w czoło, s chłopak przytulił mnie do sobie, bojac się, że to co powiedziałam było nie prawdą.

- Ja nie jestem wcale zazdrosny - wymruczał mi we włosy, zaśmiałam się i tym razem pocałowałam go w jego puszyste wargi.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz