💜*＊✿❀Stories 2❀✿＊*💜

Seokjin🖤

- Ty tak na serio? - prychnął pod nosem patrząc na mnie ze złością w oczach.

- A-a ty p-przypadkiem nie spałeś? - jąkałamam się, ponieważ chłopak wyglądał na bardzo zdenerwowanego.

- Spałem ale brak ciebie i twojego stroju troszeczkę mnie zaniepokoił - wyznał wspinał i podszedł do mnie pomagając ściągnąć płaszcz z ramion.

- Ja się mogę wytłumaczyć, ja byłam tylko u przyjaciółki nigdzie więcej nie wychodziliśmy - od razu wyznałam chcąc jakoś przekonać chłopaka do tego, że nie ma być o co zły.

- Za późno - warknął i natychmiast przerzucił mnie przez ramię, po czym skierował się ze mną do sypialni aby móc zacząć nauczkę dla mnie. Seokjin rzucił mną na łóżko tak, że leżałam na brzuchu, a on zajął miejsce za mną.

- A teraz się ładnie wypnij - rozkazał, a ja grzecznie wykonałam jego rozkaz nie chcąc się bardziej narażać. Chłopak zaczął coś majstrować z tyłu więc odwróciłam lekko głowę chcąc sprawdzić o co chodzi, a moim oczom ukazało się Seokjin zdejmujący skórzany pas ze swoim bioder, przerażona chciałam uciec, lecz duże dłonie mężczyzny znalazły się na moich biodrach poprzytrzymując je przy materacu.

- Nie uciekaj księżniczko musisz odkupić swoje winy - wyzwał po czym ściągnął moje spodnie wraz z bielizną do kolan, aby móc podziwiać moje krągłe pośladki. Chłopak zanim wymierzył pierwszy cios paskiem związane moje ręce tak że miałam je splecione z tyłu na swoich plecach. Pierwszy cios, a ja drżałam cała z emocji nie spodziewając się tak mocnego uderzenia.