💜*＊✿❀Stories 2❀✿＊*💜

Seokjin

- Jinnie! - wrzasnęłam i trzasnęłam drzwiami frontowymi domu mojego przyjaciela, który wystraszony upuścił naczynia jakie mył i wystraszony wybiegłam z kuchni.

- Co!? - krzyknął i ustał na przeciw mnie. Ściągnęłam buty i złapałam go za rękę, abyśmy usiedli w salonie.

- Mam chłopaka! - krzyknęłam uradowana i rzuciłam się chłopakowi na szyję. Niestety dla chłopaka ta wiadomość była jak strzała w serce, dlatego mnie nie objął.

- Nie cieszysz się? - zapytałam z udawanym smutkiem i lekko się od niego odsunęłam.

- Nie no ciesze się - posłał mi sztuczny uśmiech i na dowód słów przytulił mnie. I wedy do głowy wszedł mi pewnien pomysł.

- Nie zapytasz nawet jak ma na imię? - zrobiłam maślane oczka i złapałam chłopaka za policzki.

- Jak ma na imię? - chłopak odpowiedział trzymając nerwy na wodzy, aby przypadkiem za dużo nie powiedzieć.

- Znasz go więc opisze ci go, a ty zgadnij - chciałam pobawić się jeszcze chwilę z chłopakiem. - Jest wysoki, zajebiście przystojny, a przede wszystkim jest czuły - wymieniłam cechy, które najbardziej cenie w moim chłopaku.

- Nie mam pojęcia kto to taki - chłopak westchnął pokazując, że się poddał i czekał, aż wyjawię mu imię mojego wybranka.

- Kim Seokjin, kojarzysz? - zaśmiałam się głośno widząc mnię Jina. Przysunęłam się i pocałowałam go w policzek.

- Mówisz serio? - dopytał będąc w wielki szoku i wzmocnił uścisk na mojej talii.

- A widzisz, żebym kłamała? - spoważniałam, ale moje kąciki ust same poszły w górę ciesząc się, że w końcu wyznałam to Jinowi. Chłopak pomachał przecząco głową i na dowód tego, że mi wierzy z łączyły nasze usta w pocałunku.