- Hej Hobi jesteś w domu? - zapytałam chłopaka, który odebrał telefon.
- Tak jestem, a co się dzieje? - zmartwił się, przez co podniósł się do siadu, ponieważ leżał na podłodze i bawił się z Mickey.
- Nie, nie wszytko gra tylko chciałam się zapytać czy pomożesz mi z pracą domową jak wrócę - zapytałam i przechodziłam właśnie obok sklepu, więc zatrzymałam się i weszłam do niego.
- No jasne, a kiedy będziesz w domu? - chłopak uspokoił się słysząc moje słowa, więc z uśmiechem wstał z podłogi i usiadł na sofie, gdzie po chwili dołączył do niego Mickey.
- Za 20 minut, bo właśnie weszłam do sklepu - oznajmiam i po jeszcze kilku słowach Hoseoka rozłączyła się z chłopakiem i zaczęłam robić zakupy. Po 10 minutach w sklepie, wyszłam z niego i skierowałam się do domu, gdzie czekał na mnie Hobi.
- Już jestem! - krzyknęłam, aby oznajmić, że wróciłam. Kiedy zdejmowałam buty podbiegł do mnie piesek i przywitał się ze mną.
- A gdzie Hobi? - zapytałam pieska, który pobiegł szczęśliwy do pokoju, s ja ruszyłam za nim, przekraczając próg salonu zauważyłam śpiącego chłopaka, na widok jego śmiesznie ułożonych włosów zaśmiałam się i podeszłam do niego, aby złożyć na jego czole całusa i przykryć kocem.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Ficção HistóricaCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"