Yoongi

239 9 0
                                    

- Y/N chodź tutaj! - krzyknął zdziwiony chłopak stojąc naprzeciwko drugiego chłopaka, który właśnie przekroczył próg naszego domu.

- Już biegnę! - od krzyczałam radośnie z biegając szybko po schodach żeby być jak najszybciej Yoongiego, który mnie wołał. Kiedy byłam już na dole zauważyłam Yoongiego z Kaiem, który do mnie pomachał.

- Ooo Kai już jesteś! - zawołałam radośnie podbiegając do Kaia, żaby go przytulić.

- Cześć Y/N - odpowiedział cały zawstydzony chłopak oddając mój gest.

- Możesz mi to jakoś wyjaśnić? - nagle odezwał się Yoongi, który do tej pory stało cicho i przyglądał się całej sytuacji.

- Zaprosiłam Kaia na nocowanie - wytłumaczyłam szybko po czym spojrzał na przyjaciela. - Kai idź na górę ja za chwilę przyjdę - poprosiłam chłopaka, który przytaknął i ruszył schodami na górę do mojego pokoju.

- Dlaczego mnie o tym nie poinformowałaś? - wypchał językiem policzek zakładając dłonie na klatkę piersiową czekając na odpowiedź.

- Noooo bo byś się pewnie nie zgodził? - zapytałam, może bardziej stwierdziłam i popatrzyłam na chłopaka niewinnie.

- Teraz pójdziesz na górę i grzecznie wyprosisz kolegę z naszego domu - posłał mi sarkastyczny uśmiech wskazując palcem na schody.

- Yoongi, Kai potrzebuje mojej pomocy, ciężko ma ostatnio i chce z nim spędzić trochę czasu - powiedziałam zasmucona pewną sytuacją, która wydarzyła się w życiu Kaia.

- No dobrze, ale będziesz pod monitoringiem, będę zaglądał co jakiś czas do was - zgodził się niechętnie. To nie był by Yoongi gdyby nie było warunków, ale postanowiłam, że już nie będę się z nim wykłucać tylko przystanę na jego warunki.

- Dziękuję - posłałam mu wdzięczny uśmiech i pocałowałam go w policzek.

- A i śpisz ze mną - dodał widząc jak wychodzę z pokoju.

- Oczywiście - zaśmiałam się i pobiegłam na górę do Kaia, który już od 15 minut siedział na górze i nie wiedział co ze sobą zrobić.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz