💜*＊✿❀Stories 2❀✿＊*💜

Gdy Y/N robi mu urodzinową niespodziankę

Namjoon:

- Usiądź tu, zamknij oczy i poczekaj na mnie - poprosiłam i posadziłam chłopaka na kanapie.

- Ale o co chodzi? - zapytał zdezorientowany.

- Poprosiłam, żebyś usiadł, a nie gadał Nam - zażartowałam i udałam się do sypialni po prezent dla chłopaka. Zabrałam potrzebną mi rzecz i wróciłam na dół do Namjoona, który siedział grzecznie i czekał tak jak kazałam.

- Okej, a teraz możesz otworzyć oczy - powiedziałam z uśmiechem i wystawiłam ręce z pudełkiem do przodu. Chłopak otworzył oczy i spojrzał na mnie z rozwartymi oczyma.

- Ej, mówiłem, żebyś nic mi nie kupywała - powiedział, a ja mu wręczyłam prezent do rąk, przez co był zmuszony do otwarcia go.
Namjoon powoli rozwiązywał kokardę, która była umieszczona na górze prezentu, po czym otworzył przykrywkę pudełka, a jego oczom ukazały się buty. Namjoon zszokowany upuścił pudełko i rzucił się na mnie mocno przytulając, po czym czule mnie pocałował.

- Zwariowałaś!? Wiesz ile one kosztowały?! - krzyknął cały czas trzymając mnie w objęciach.

- Wiem, ale to nie ma znaczenia, dla ciebie wszytko - odpowiedziałam i tym razem ja pocałowałam chłopaka.