- Tae jesteś zajęty teraz? - zapytałam kiedy weszłam do salonu, gdzie przebywał aktualnie chłopak.
- Nie, a co tam? - odpowiedział i odwrócił głowę w moim kierunku.
- To świetnie, chodź - zaklaskałam w dłonie i podbiegłam do niego łapiąc za nadgarstek.
- Co chcesz zrobić? - zapytał i spojrzał na mnie podejrzliwym wzrokiem.
- Zobaczysz misiu - odpowiedziałam tajemniczo i za prowadziłam chłopaka do naszego pokoju, gdzie po chwili posadziłam go na łóżku.
- Poczekaj na mnie cierpliwie i zamknij oczy, tylko nie podglądaj, ja zaraz wrócę - oznajmiłam i uśmiechnęłam się podstępnie w stronę podekscytowanego chłopaka, który przytaknął i oparł się o ramę łóżka. Ja w czasie kiedy chłopak czekał poszłam się przebrać w seksowną bieliznę, którą kupiłam specjalne dla Tae.
- Nie otwieraj jeszcze oczu. Z okazji urodzin chciałam dać ci prezent, taki od serca, taki którego nikt nie ma i nikt nie dostanie i znalazłam, więc możesz już otworzyć oczy - oznajmiłam podekscytowana, kiedy wyszłam gotowa z łazienki. Chłopak otworzył oczy i chyba dostał zawału serca co można było wczytać z jego mimiki twarzy.
- Spodziewałem się wszystkiego ale nie tego - oznajmił z podnieceniem i nadal nie spuszczał ze mnie wzroku. Podeszłam do niego i usiadłam mu okrakiem na kolanach, zaczynając obcałowywać jego szyję.
- Masz zezwolenie na wszystko - odpowiedziałam widząc pożerający wzrok Tae, który od razu przystąpił do działania.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Fiction HistoriqueCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"