"związek" - kenhina

473 12 14
                                    

Moją dłoń ogrzewało przyjemne ciepło, bijące od dłoni Hinaty. Odebrał mnie z lekcji, bo skończył wcześniej niż ja. Od dobrego miesiące się spotykaliśmy i naprawdę cieszyłem się tym związkiem. Był dla mnie kochany.

Z Bokuto, Kuroo i Akaashim rozszedłem się w miarę pokojowo. Było trochę płaczu z mojej strony, ale udało nam się porozmawiać. Nasz kontakt był teraz słabszy, oddaliliśmy się od siebie. Rozstanie bolało, ale Hinata szybko naprawił pęknięcia w moim sercu.

-Chcesz szalik? - zapytał, dostrzegając moje czerwone policzki i nos z mrozu.

-Tobie będzie zimno - zwróciłem na to uwagę, ale i tak przystanął by mnie owinąć ciepłym materiałem. Dostałem buziaka w nos i poszliśmy dalej.

Miałem dzisiaj zostać u niego na noc. Kilka moich rzeczy było w jego szafie, więc nie musieliśmy podchodzić do mnie. Planowaliśmy zrobić coś razem do jedzenia i obejrzeć film pod kocem.

Marzyłem już o ciepłym łóżku, bo nogi mi zamarzały. Miałem tylko spódniczkę i zakolanówki. Były ciepłe, ale nie wystarczająco. Pod kurtką miałem sweter. Chciałem dzisiaj ładnie wyglądać, dla Hinaty.

Musieliśmy jeszcze moment poczekać na pociąg, a on w tym czasie wziął mnie na kolana. Otarłem swój nos o ten jego, gdy mnie głaskał po udach.

-Ktoś będzie w domu? - zapytałem, otulając ramiona wokół jego karku.

-Nie - wzruszył ramionami - będziemy mieli trochę czasu dla siebie.

Byłem prawie pewien do czego to zmierza. Ze sobą jeszcze tego nie robiliśmy, ale myślę że bym chciał. On też powoli zaczynał inicjować seks, ale za każdym razem się zestresowałem i przerywałem dotyk czy namiętniejszy pocałunek. Nie rozumiałem dlaczego to robiłem, skoro swój pierwszy raz miałem dawno za sobą.

W domu, gdy już znaleźliśmy się w ciepłym łóżku, wziął mnie pod swoje ramię i pozwolił się wtulić. Czułem dłoń na udzie, a my byliśmy przykryci kocem. Miał łatwy dostęp, ze względu na spódniczkę. Zarzuciłem nogi na te jego, dając się głaskać.

-Słońce - zaczął cicho, przyglądając mi się. Od dobrych paru minut nie skupiał się na filmie, tylko na studiowaniu mojej twarzy. Odwróciłem się do niego, będąc teraz naprawdę blisko. Pogłaskał mnie po policzku i pocałował.

W oczywisty sposób nade mną górował, nawet mimo tego że byłem troszkę wyższy. Rozpływałem się pod ciepłem jego ust, oddając mu kontrolę.

-Czy dzisiaj... Możemy? - dopytał trochę niepewnie. Byłem prawie przekonany, że to dla niego pierwszy raz. Zgodziłem się. Oddałem mu całego siebie.

Wiedział co ma robić, więc zapewne wcześniej się na wszystko przygotował. Dotykał pod kocem mojego biodra, zaczepiając o materiał bielizny. Tylko ta bardziej wycięta pasowała mi do spódniczki. Brnęliśmy w to powoli, napawając się swoimi ciałami.

Wsunąłem dłoń pod jego bluzę, odkrywając zarysy mięśni. Ostatnio ćwiczył tyle ile się dało i efekty właśnie badałem pod dłonią. Brzuch był zarysowany, tak samo jak klatka.

Dotarł do zamka mojej spódniczki, bezgłośnie pytając mnie wzrokiem o zgodę.

-Nie musisz pytać - powiedziałem, gładząc jego boki - jestem cały dla ciebie.

Doskonale wiedziałem jak być idealnie uległym i zadowolić dominującego. Miałem troszkę doświadczenia. Słodki wzrok był jedną z technik.

Przyległ do mnie ustami, całując odsłonięte obojczyki. Pozbył się też w tym czasie spódniczki, zostawiając mnie w bieliźnie. Sam podwinąłem mu bluzę, żeby ją zdjął. Po tym rozpiąłem też rozporek spodni, chcąc dobrze zająć się jego penisem.

Haikyuu lemonsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz