⇝pogodzeni⇜
- Poczekaj tu – pani Jeon szepnęła i weszła do środka.
W międzyczasie zdjęłaś buty i odwiesiłaś kurtkę na wieszak. Tak nie wiele brakuje. Zaraz go zobaczysz!
- Jungkookie, zabrałbyś zakupy z przedpokoju? – kobieta weszła do salonu i zagadała chłopaka, który leżał na kanapie oglądając jakiś teleturniej.
Pokiwał tylko głową i wstał. Słyszałaś jego kroki. Był tak blisko!
Niczego nieświadomy przekroczył próg i stanął jak wryty. Uśmiechnęłaś się delikatnie, choć widząc jego minę o mało nie wybuchłaś śmiechem. Jungkook wciąż stał z wyszczerzonymi oczami i otwartą buzią. Powoli zaczynałaś czuć się niezręcznie. A co jeśli on wcale nie cieszy się, że cię widzi? Twoja mina zrzedła przez tę myśl. No, niech on coś zrobi! Chociażby zamruga...
Wreszcie, jakby czytając ci w myślach, zrobił krok w twoją stronę. Zrobiłaś to samo i nie czekając długo rzuciłaś się mu na szyję. Chłopak ramionami oplótł cię chcąc mieć ciebie jeszcze bliżej siebie.
- [T/I – cmoknął cię w czoło i ułożył swoją głowę na twojej, co chwilę cmokając cię we włosy – Tak bardzo mi ciebie brakowało – powiedział ściszonym głosem.
Uniosłaś wzrok na jego twarz kiedy poczułaś pojedyncze kropelki na swojej szyi. Płakał. Widząc go w tym stanie wzmocniłaś uścisk i ułożyłaś głowę na jego klatce piersiowej.
- Ja nie chciałem, żeby tak wyszło – wyszeptał ci do ucha – Zmienię się, będę lepszy... Tylko pozwól mi się tobą opiekować. Wróć do mnie...
- Nie musisz się zmieniać. Kocham cię takiego jakim jesteś – odsunęłaś się na tyle ile pozawalały ci jego ramiona, czyli niewiele – Kocham cię! I wrócę – uśmiechnęłaś się przez łzy.
Na jego twarzy, wreszcie, po tak długim czasie zawitał szczery, niewymuszony uśmiech. Nic nie powiedział. Podniósł cię do góry, czym wywołał twój krzyk zaskoczenia i zakręcił wami dookoła własnej osi.
- Kocham cię! – wpił się w twoje usta kiedy się zatrzymał, choć dalej nie wypuszczał cię z ramion.
-Ja ciebie też – ponownie złączyłaś wasze usta w pocałunku.
Przez chwilę wpatrywaliście się w swoje twarze nie mogąc nacieszyć się, że wreszcie jesteście razem. W końcu Kook wypuścił cię, ale szybko ponownie znalazłaś się w jego uścisku.
- Kookie, co ty robisz? Puść mnie, muszę wnieść torbę – zaśmiałaś się kiedy zaczął jeździć nosem po twojej szyi.
- Teraz już cię nigdzie nie puszczę, a torbą zajmiemy się później – wyszeptał cmokając cię przelotnie w usta – Cieszę się, że tu jesteś.
Nic już nie odpowiedziałaś, tylko bardziej wtuliłaś się w jego ciepłe ciało. Najwyżej będziecie tu stać do wieczora.
CZYTASZ
Jeon Jeongguk|imagine
FanfictionTwoje love story z Jungkookiem! Jak potoczy się wasza przyjaźń? Jak będzie wyglądać wasza randka? A może o co pokłócicie się po raz pierwszy? To wszystko znajdziesz w tej książce, gdzie to ty jesteś główną bohaterką!