▪154▪🔞

7.7K 392 222
                                    

⇝dlaczego tata leży na mamie?⇜

________

- Kocham cię – wyszeptał między pocałunkami.

W odpowiedzi uśmiechnęłaś się i przyciągnęłaś go bliżej, co Kook uznał jako chęć do dalszej zabawy. Pogłębił pocałunek, który z delikatnego zmienił się w namiętny, przepełniony pożądaniem. Po chwili dołączyły to tego wasze języki, które walczyły o dominacje, ale w końcu to Jungkook wygrał, z czego widocznie zadowolony ustami przeniósł się na twoją szyję. Zamiast robić malinek, które później byłby widoczne zostawił na niej multum mokrych pocałunków, w które potem dmuchał wywołując tym samym dreszcze na całym twoim ciele. Choć musiał przyznać, że walczył sam ze sobą o nie zostawienie chociaż maleńkiego sinego znaczku, żeby inni widzieli, że jesteś jego. Jednak mając w głowie wydarzenia z popołudnia wolał nie narażać cię na spojrzenia innych mężczyzn.

Kiedy znudziło mu się leniwe całowanie, sięgnął do krańca twojej koszulki, którą zdjął jednym ruchem, w czym pomogłaś mu podnosząc go góry ręce. Gdy już nic mu nie przeszkadzało językiem przejechał na twój biust. Zanim cokolwiek zrobił spojrzał na twoją twarz, która wyrażała samą przyjemność. Widząc twoje przymknięte oczy i rozchylone wargi uśmiechnął się delikatnie i zassał się na prawym sutku, drugi lekko podszczypując, co spotkało się z twoimi cichymi jękami.

Nie wiedząc co zrobić z własnymi rękoma wplotłaś je we włosy mężczyzny, który zajęczał gardłowo czując jak ciągniesz za ich końcówki. Jedną dłoń ułożył na twojej prawej piersi ugniatając ją, co spotkało się z twoimi głośniejszymi mruknięciami, a sam zjechał na brzuch, który obcałowywał tak samo, jak wcześniej szyję. Z każdym dmuchnięciem w twoją mokrą od pocałunków skórę drżałaś coraz bardziej, z czego Kook był bardzo zadowolony.

Chciał już przejść do konkretów, w końcu od dawna tego nie robiliście i potrzebował twojej bliskości, tak samo jak ty jego, ale nie chciał, żeby to wszystko skończyło się tak szybko. Wolał nacieszyć się tą chwilą i tobą.

Wolnym ruchem zdjął twoje spodenki od razu z bielizną, po czym uśmiechnął jednoznacznie.

- Dawno się nie widzieliśmy - mruknął cmokając twoją kobiecość.

Miałaś ochotę trzepnąć go w głowę, ale zanim cokolwiek zdążyłaś zrobić poczułaś jak wchodzi w ciebie językiem. Stłumiłaś jęki zagryzając wargi, co niezbyt mu się spodobało. Chciał cię słyszeć, jak jęczysz jego imię, jak prosisz o więcej, ale miał też na uwadze dzieci, które spały w pokoju naprzeciwko. Żadne z was nie chciało zostać nakrytym przez Jungsu i tłumaczyć mu, dlaczego tata leży na mamie.

Kiedy powoli zbliżałaś się do końca Jungkook odsunął się, a swój język zastąpił dwoma palcami. Ruszał nimi raz przyspieszając, raz zwalniając jednocześnie całując twoją szyję. Przez te doznania coraz trudniej było ci się kontrolować, ale robiłaś wszystko co w twojej mocy.

Mężczyzna czując jak zaciskasz się na jego palcach z chytrym uśmiechem wyciągnął je, przez co spotkał się z twoim niedowierzającym wzrokiem.

- Ktoś się tu zrobił niecierpliwy – powiedział melodyjnie.

- Zaraz zacznę żałować – mruknęłaś zła.

- Zaraz, to będziesz słodko jęczeć moje imię – uśmiechnął się jednoznacznie i wpił się w twoje usta.

Jedną ręką gładził cię po całym ciele, za to drugą zajął się zdejmowaniem swoich bokserek, przez które przebijało się spore wybrzuszenie. Kiedy delikatnie obsunął materiał w dół jego członek z cichym plaskiem uderzył go w podbrzusze, na co jęknął i całkowicie pozbył się bielizny. Słysząc to zagryzałaś wargę i objęłaś jego szyję, w którą się wpiłaś, delikatnie ją zagryzając. Mężczyzna przymknął oczy posapując, co było spowodowane twoimi ustami, jak i jego penisem ocierającym się o twoje udo.

Jeon Jeongguk|imagineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz