▪17▪

6K 322 12
                                    

⇝próba odnowy kontaktu⇜

Był ładny dzień, stwierdziłaś, że powinnaś wreszcie wyjść z domu i pooddychać świeżym powietrzem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był ładny dzień, stwierdziłaś, że powinnaś wreszcie wyjść z domu i pooddychać świeżym powietrzem. Umówiłaś się z [I/T/P] w pobliskim parku, stamtąd miałyście iść na zakupy, między innymi spożywcze, bo twoja lodówka jedyne co miała w sobie to światło. Przed jedną z alejek stała twoja przyjaciółka, uśmiechnęła się na twój widok i podbiegła do ciebie.

- Stęskniłam się za tobą! – przytuliła cię z całych sił.

- Ja za tobą też – odwzajemniłaś uścisk i odsunęłaś się o krok.

- Już jest lepiej? – zapytała z troską w głosie, odpowiedziałaś jej ciszą, która była jednoznaczna – Dalej dzwoni?

- Tak, chciałabym odebrać, ale nie wiem co mam mu powiedzieć – usiadłaś na ławce biorąc głęboki wdech.

- Prawdę – dziewczyna dosiadła się do ciebie i pogładziła twoje ramię.

- Mam mu powiedzieć, że widziałam go z jego dziewczyną, a tak się składa, że jestem w nim zakochana i tak jakby pękło mi serce? – powiedziałaś sarkastycznie.

- Ale skąd wiesz, że to była jego dziewczyna? Może to była jakaś kuzynka czy koleżanka.

- Wyglądali na parę – mruknęłaś pod nosem.

- Wyglądali nie oznacza, że nią byli – wstała i wyciągnęła do ciebie dłoń – daj mi telefon.

- Po co?

- Daj! – chyba pierwszy raz podniosła na ciebie głos, więc natychmiast oddałaś jej urządzenie.

Widziałaś, że coś pisze, nawet mogłaś się domyślić co i do kogo.

- Proszę – podała ci twoją własność uśmiechając się od ucha do ucha.

Do: Kook

"Hej, możemy się spotkać dziś o 18 u mnie? Muszę ci coś powiedzieć"

- [I/T/P], coś ty zrobiła! – ze zdenerwowania wstałaś wpatrując się w treść wiadomości.

- Kończę tę niedorzeczną zabawę. Teraz tak, pójdziemy na zakupy, jak wrócimy to ogarniesz mieszkanie i tym razem wpuścisz go do niego – spojrzała na ciebie karcąco – porozmawiacie, wszystko mu wyjaśnisz i koniec – klasnęła w dłonie – a teraz chodź, mamy mało czasu! – chwyciła cię za rękę i szybkim krokiem skierowała do najbliższego centrum handlowego. 

Jeon Jeongguk|imagineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz