⇝kiedy on zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć⇜
- Hyung, mogę wejść? - zapukałem do pokoju Jina. Pomyślałem, że skoro jest najstarszy, to najdojrzalej podejdzie do tematu.- Jasne, wchodź. Co cię do mnie sprowadza?
- Jest pewna dziewczyna... - zacząłem nie wiedząc jak wszystkie swoje myśli ubrać w odpowiednie słowa.
- [T/I]?
- Skąd wiesz, że o nią chodzi?
- Ostatnio mówisz tylko o niej - spuściłem lekko zawstydzony głowę, miał rację od pewnego czasu moim jedynym tematem do rozmów była ona, zwłaszcza kiedy nie mogłem się z nią zobaczyć. Wtedy mówienie o niej w jakimś stopniu mi pomagało.
- Wiesz, ona mi się podoba...
- Wiem - starszy się zaśmiał, a ja spojrzałem na niego zaskoczony - no co? Wszyscy wiedzą.
- J-jak to wszyscy?
- Już od dłuższego czasu chodzisz z głową w chmurach, uśmiechasz się do telefonu, znikasz na całe dnie... mam wymieniać dalej? - Jin spojrzał na mnie, a ja mogę przysiąc, że pod wpływem jego przeszywającego wzroku moja twarz wyglądała jak dorodny pomidor.
- Nie, już nie trzeba. Co ja mam zrobić? - stęknąłem i usiadłem na krześle przy biurku.
- Może jej to powiedz?
- Ehhh... gdyby to było takie proste... - wstałem chcąc już iść do siebie, ale zatrzymał mnie głos przyjaciela.
- Jungkook?
- Hmm?
- Pospiesz się, [T/I] nie będzie czekać wiecznie i w końcu znajdzie szczęście u boku innego.
Po słowach hyunga skierowałem się do swojego pokoju. Chyba nigdy nie byłem tak przybity. Uklęknąłem przy łóżku i wyciągnąłem spod niego pudełko z zdjęciami moimi i [T/I]. Widząc uśmiechniętą twarz dziewczyny sam nie mogłem powstrzymać uśmiechu. Oczami wyobraźni widziałem nas jako parę. Chciałbym móc przytulić ją w inny niż dotychczas sposób, żeby mogła poczuć wszystkie uczucia, które do niej darzę. Chciałbym ją pocałować, poczuć wreszcie smak jej ust. Nie raz miałem ochotę złączyć nasze wargi, ale zawsze się powstrzymywałem w obawie o naszą przyjaźń. Właśnie, przyjaźń... Czy to co było pomiędzy mną a [T/I] można było tak nazwać? W końcu zachowywaliśmy się jak prawie para. Pamiętam jak raz w parku jakieś starsze małżeństwo mówiło między sobą jaką to my jesteśmy uroczą parą. Ucieszyłem się na ich słowa, miałem szczerą nadzieję, że dziewczyna też.
Dalej przeglądałem zdjęcia siedząc na podłodze, kiedy do pokoju wpadł Tae.
- Zostawiłeś telefon w salonie, a przyszedł SMS - podał mi urządzenie i stanął nade mną.
- Dzięki - odłożyłem komórkę na łóżko i schowałem fotografie do pudełka.
- To od [T/I] - V uśmiechnął się i poruszył brwiami.
Szybko sięgnąłem po telefon i odblokowałem go, jednak zanim odczytałem wiadomość zwróciłem się do przyjaciela.
- Czytałeś?
- Nie, widziałem tylko od kogo, bo ekran się zaświecił. To ja już pójdę.
Kiedy chłopak wyszedł otworzyłem wiadomość.
Od: [Z/T/I]
"Masz jakieś plany na jutro?"
Ucieszyłem się widząc treść SMSa. To może być ten dzień...
Do: [Z/T/I]
"Nie ;) to o 16 w parku?"
Od: [Z/T/I]
"Jasne :*"
CZYTASZ
Jeon Jeongguk|imagine
FanficTwoje love story z Jungkookiem! Jak potoczy się wasza przyjaźń? Jak będzie wyglądać wasza randka? A może o co pokłócicie się po raz pierwszy? To wszystko znajdziesz w tej książce, gdzie to ty jesteś główną bohaterką!