⇝drogi pamiętniku...⇜
________
- Mamo, chodź! - Jungsu pociągnął cię w stronę drzwi tarasowych, chcąc iść do ogrodu.- Musimy jeszcze rozpakować rzeczy - posłałaś synkowi przepraszające spojrzenie.
- No proszę - przeciągnął robiąc maślane oczka.
Westchnęłaś i spojrzałaś na Jungkooka, który właśnie brał spory karton z jakimiś kartkami.
- Idź, dam sobie radę - uśmiechnął się delikatnie, co odwzajemniłaś.
Odłożyłaś pudło, z którego wyciągałaś książki na bok i podniosłaś się na równe nogi, po czym wzięłaś na ręce Jisoo i we trójkę skierowaliście się do ogrodu, który był czymś zupełnie nowym mając na uwadze fakt, że przez cały czas mieszkaliście w apartamencie, w którym nie było nawet balkonu.
Jungkook w tym czasie poszedł do niewielkiego pomieszczenia, które miało zostać jego domowym studiem. Odłożył karton na podłogę, po czym usiadł obok po turecku i zaczął kolejno wyciągać z niego różne kartki. Jedne były mniej, inne bardziej ważne, dlatego pogrupował je na dwie kupki, z której jedna miała skończyć w śmieciach. Praca szła mu w miarę gładko, choć była nużąca i już miał zrobić sobie przerwę, żeby dołączyć do was, ale do rąk wpadł mu czerwony notes. Nie przypominał sobie, żeby takowy posiadał, dlatego z ciekawością zajrzał do środka od razu rozpoznając twoje pismo. Przekartkował kilka stron, na każdej dostrzegając inną datę, po czym stwierdził, że właśnie trzyma w ręku twój pamiętnik. Wywołało to u niego nie małe zaskoczenie, bo nawet nie zdawał sobie sprawy, że piszesz coś takiego. Chwilę zastanawiał się czy dać się ponieść ciekawości, czy może odłożyć go na miejsce, ale to było silniejsze od niego.
W końcu nie powinniście mieć przed sobą żadnych sekretów.
~*~
Byliśmy w kinie i było zadziwiająco dobrze... wciąż czuję się w jego towarzystwie niezręcznie i nie wiem w jaki sposób tłumaczyć dlaczego. Przecież Jungkook to zwykły kolega, nawet nie znam go zbyt dobrze i wcale nie zdziwię się jeśli nasz kontakt za kilka dni się urwie... w końcu co ktoś taki będzie robić ze mną?
Chociaż nie chciałabym, żeby się urywał. Polubiłam go, może nawet za bardzo...
~*~
Nie mógł powstrzymać uśmiechu, który sam wkradał się na jego twarz. Nigdy nie sądził, że będzie mógł wrócić do tamtych dni dzięki jakiemuś zeszytowi, który o mało nie wylądował w śmietniku. Zerknął przez ramię, na zamknięte drzwi, po czym odwrócił na następną stronę.
~*~
Zaraz oszaleję. Dosłownie. I to przez Jeona Jeongguka.
Mam go dość i jednocześnie chcę go więcej. Tak wygląda zakochanie?
Jest pierwszym chłopakiem, przy którym czuję się tak dziwnie. Nie wiem nawet czy podoba mi się to uczucie, czy nie. Wcześniej nie miałam problemu kiedy mnie przytulał, uśmiechał się do mnie, czy złapał mnie za dłoń... a teraz? Teraz czuję, że przez te gesty eksploduję. Mam ochotę śmiać się i skakać, już i tak nie potrafię powstrzymywać uśmiechu na jego widok.
Jednak to wszystko znika, kiedy tylko usłyszę to przeklęte słowo. PRZYJACIÓŁKA. Okropieństwo.
Ale na co ja liczę? On może mieć każdą.
CZYTASZ
Jeon Jeongguk|imagine
FanficTwoje love story z Jungkookiem! Jak potoczy się wasza przyjaźń? Jak będzie wyglądać wasza randka? A może o co pokłócicie się po raz pierwszy? To wszystko znajdziesz w tej książce, gdzie to ty jesteś główną bohaterką!