▪1▪

15.8K 498 196
                                    

wasze pierwsze spotkanie

_________

Tego dnia skończyłaś nieco szybciej niż zwykle zajęcia, więc chcąc skorzystać z wolnego czasu zastanawiałaś się gdzie iść. Zaraz po opuszczeniu murów uczelni zaskoczyła cię ulewa, dlatego twój wybór padł na pobliską kawiarnię. Całą drogę szłaś do niej szybkim tempem trzymając nad głową teczkę z jakimiś kartkami, przez co twoja widoczność była ograniczona i wpadałaś na niektórych ludzi.

Wreszcie cała przemoknięta dotarłaś na miejsce. Przy ladzie zamówiłaś kawę i rozejrzałaś się po lokalu za wolnym miejscem. Znalazłaś jedno w samym rogu tuż obok dużego okna. Jak najszybciej podeszłaś do stolika, żeby nikt inny ci go nie zajął i ściągnęłaś mokry płaszcz odwieszając go na oparcie krzesła, po czym poszłaś odebrać zamówienie.

W kawiarni siedziałaś dobre 40 minut popijając kawę, która zdążyła już wystygnąć. Nie przejmowałaś się tym, co dzieje się w środku, całą swoją uwagę poświęciłaś widokowi za szybą. Obserwowałaś wszędzie spieszących się ludzi z parasolami w rękach, będąc coraz bardziej przerażoną pogodą, która nie miała zamiaru się poprawić. W między czasie sprawdziłaś godzinę.

19:39. Super...

Twój autobus do domu pewnie już odjechał, a to oznacza, że następny będzie za około półtorej godziny. Gdyby nie ten deszcz, to wróciłabyś na pieszo, ale nie chciałaś ryzykować przeziębieniem. Byłaś tak zatracona w swoich rozmyślaniach, że nie zauważyłaś nawet kiedy dosiadł się do ciebie jakiś chłopak. Zwróciłaś na niego uwagę dopiero, gdy jego łyżeczka wypadła mu z rąk, z hukiem uderzając o stolik. Kiedy spojrzałaś w jego stronę zobaczyłaś anioła. Zatrzymałaś na nim wzrok zastanawiając się, jak ktoś może być tak idealny, jednocześnie próbowałaś sobie przypomnieć skąd go kojarzysz. Chłopak widząc, że mu się przyglądasz uśmiechnął się nieśmiało i pomachał ci, na co speszona spuściłaś wzrok na pustą już filiżankę. Było ci wstyd, że nieznajomy przyłapał cię wpatrywaniu się w jego osobę. Przez chwilę między wami panowała niezręczna cisza, którą chłopak chciał przerwać, jednak zanim zdążył powiedzieć jedno słowo, ty wstałaś od stolika ówcześnie zabierając torbę i płaszcz wyszłaś szybkim krokiem z kawiarni.

Mężczyzna nie rozumiejąc, czemu tak nagle uciekłaś patrzył na drzwi lokalu z rozchylonymi ustami, po czym powrócił spojrzeniem na twoje niedawne miejsce. Jego uwagę przykuł telefon leżący na stoliku tuż przed nim. Widząc urządzenie, o którym zapomniałaś uśmiechnął się i schował je do kieszeni kontynuując spożywanie ciasta.

_________

Na głowie mam maturę i ogarnięcie frekwencji w szkole

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na głowie mam maturę i ogarnięcie frekwencji w szkole

Ale uj wracam

Jeon Jeongguk|imagineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz