Twoje love story z Jungkookiem!
Jak potoczy się wasza przyjaźń? Jak będzie wyglądać wasza randka? A może o co pokłócicie się po raz pierwszy?
To wszystko znajdziesz w tej książce, gdzie to ty jesteś główną bohaterką!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ostatnie wydarzenia dały wiele do myślenia chłopakowi. Jeśli w najbliższym czasie nie wyjawi ci swoich uczuć, to może zrobić to ktoś inny. Tego dnia umówił się z dziewczyną swojego brata, którą chciał poprosić o jakieś rady. Pragnął, żeby dzień, w którym powie ci, co do ciebie czuje był jednym z najlepszych w twoim życiu.
Wraz z koleżanką właśnie przemierzali galerię handlową, w poszukiwaniu czegoś, co mogłoby ci się spodobać, jednak wszystko szło im opornie. Chłopak nie chciał dać ci czegoś co byłoby byle jakie, to musiało być wyjątkowe, dlatego wszystkie ciuchy odpadały. Wreszcie metodą eliminacji oboje doszli do wniosku, że najlepsza będzie biżuteria. Ale ona z kolei też nie mogła być zwykła. Kook zamówił złoty łańcuszek z pierwszymi literami waszych imion połączonych serduszkiem.
- Myślisz, że jej się spodoba? – zapytał kiedy wyszli od jubilera.
- Na pewno, sama bym chciała taki dostać od twojego brata – oboje się zaśmiali.
- Dzięki, że tu dzisiaj ze mną przyszłaś – przytulił dziewczynę.
- Nie ma sprawy – oddała uścisk.
W tym samym momencie po drugiej stronie przechodziłaś razem ze swoją przyjaciółką. Obejrzałaś się w lewo i zwróciłaś uwagę na przytulającą się parę. Uśmiechnęłaś się pod nosem wyobrażając sobie siebie i Kooka w tej samej sytuacji. Jednak twój uśmiech znikł szybciej, niż się pojawił kiedy tamci odsunęli się od siebie i zobaczyłaś szczęśliwego Jungkooka. Zatrzymałaś się wpatrując się w nich, aż wreszcie [I/T/P] nie pociągnęła cię za rękę.
- [T/I], wszystko dobrze? Jesteś jakaś blada – spojrzała ci w oczy – ej, co jest?
- Źle się czuję, przepraszam, ale ja chyba już pójdę do domu – szepnęłaś czując, że zaraz się rozpłaczesz.
- Odwiozę cię.
- Nie, przejdę się sama. Świeże powietrze dobrze mi zrobi – wymusiłaś uśmiech i przytuliłaś przyjaciółkę na pożegnanie, po czym najszybciej jak mogłaś opuściłaś galerię.
