Jeon Jeongguk|imagine

▪102▪

⇝dzień przed ślubem⇜

Leżałaś w ciepłej piżamie okryta kocem na kanapie. Próbowałaś spędzić ten wieczór relaksując się przed tym ważnym dniem.

Jutro twoje dotychczasowe życie zmieni się o 180 stopni. Oprócz nowego nazwiska, stanu cywilnego zmieni się też całe twoje nastawienie. W końcu będziesz żoną, będziesz mieć męża. Na samą myśl o tym chciało ci się skakać i piszczeć ze szczęścia, ale jeszcze jakoś się powstrzymywałaś. Nie mogłaś uwierzyć, że razem z miłością swojego życia rozpoczniecie swój nowy rozdział w życiu. Wspólny.

Z błogim uśmiechem oparłaś się o poduszki rozmyślając o tym, jak będzie wyglądać ten dzień. Bałaś się, że coś może się popsuć, nie udać, czy zwyczajnie pójść nie po waszej myśli, ale starałaś się odganiać te obawy. Nie możesz się teraz denerwować! Musisz być wypoczęta i zrelaksowana!

Przymknęłaś oczy wyobrażając sobie wasz pierwszy taniec, kiedy poczułaś, że kanapa się ugina, a potem jak ktoś gładzi cie po kolanie. I to nie byle kto.

Spojrzałaś na chłopaka, który w dłoni trzymał kubek kakao dla ciebie. Z uśmiechem podniosłaś się do siadu i przyjęłaś od niego napój cmokając go w usta.

Jungkook odpowiedział na twój gest przyciągając cię bliżej siebie i składając czuły pocałunek na twoich wargach, po czym odsunął się z szerokim uśmiechem i sięgnął po drugi kubek ze stolika.

Jak zwykle oparłaś się o jego tors, on wolną ręką gładził cię po włosach szepcząc co jakiś czas czułe słówka. Trwaliście tak, dopóki chłopak nie cmoknął cię w czubek głowy i sięgnął po twoją dłoń oglądając pierścionek. Ten widok napawał go swego rodzaju dumą i to nie dlatego, że sam go zaprojektował. Był dumny, że biżuteria zdobi właśnie twój palec.

- Na pewno tego chcesz? - zapytał po chwili ciszy.

- Oczywiście, że tak Kookie - spojrzałaś na jego twarz - Skąd to pytanie?

- Zasługujesz na wszystko co najlepsze i boję się, że nie będę ci w stanie tego zapewnić - spuścił wzrok na kubek - Chcę, żebyś była szczęśliwa.

Wzruszyłaś się na te słowa. Odstawiłaś swoje, jak i jego kakao na stolik i złapałaś go za policzki unosząc jego wzrok na siebie.

- Kocham cię i tylko przy tobie będę szczęśliwa - uśmiechnęłaś się - Tylko ty możesz zapewnić mi miłość, szczęście, bezpieczeństwo i wiele innych. To ja się boję, że nie będę wystarczająco dobra - dokończyłaś cicho.

- Kochanie, nawet tak nie mów! - położył swoje dłonie na twoich - Dla mnie byłaś, jesteś i będziesz najlepsza - przyciągnął cię do siebie i czule pocałował.

Zatraciłaś się w jego ustach do tego stopnia, że nie zauważyłaś jak Jungkook bierze cię na ręce i niesie w stronę sypialni.

Powinniście zrelaksować się w najlepszy możliwy sposób przed tak ważnym dniem.