15. "Karol o tym wie?"

30.9K 1.2K 294
                                    

- Chodź.

- Gdzie?

- Do kuchni.

Poszliśmy do kuchni, jak tam weszłam, zobaczyłam Mandy i Matt'a. Boże nie wierzę!

- O mój boże Mandy! Matt! Co wy tu robicie?!

Rzuciłam się na nich, Matt to gej, mój przyjaciel od początku gimnazjum.

- No jak to co?! Przyjechaliśmy na twoje urodziny!

Mandy się zaśmiała, a ja ją mocno przytuliłam. Jejku tęskniłam za nimi...

- No dokładnie! Osiemnastka to już coś skarbie iii... Widzę że znalazłaś sobie chłopaka, co?

Matt się zaśmiał.

- Nie jesteśmy razem.

- W takim razie... Przepraszam cię za to - Przerzucił mnie sobie przez ramię jak worek ziemniaków i poszedł na górę. Zaczęłam go bić po plecach ale to na nic. - Zaraz wrócimy!

Wszedł do mojego pokoju, zatrzasnął drzwi i poszedł w stronę łazienki, o nie. Kurwa nie!

- Maatt! Ja pierdole!! Nie wchodź!

Powiedziałam zdyszana, zmęczyłam się tym waleniem w plecy. Wszedł, odkręcił zimną wodę i mnie wrzucił do wanny. Jak mnie puszcza, złapałam go za rękę i poleciał razem ze mną.

- Kylie! To za to, że nie jesteś z tym przystojniakiem. Bierz się za niego kobieto!

- Serio Matt? Tylko dlatego mnie wrzuciłeś do zimnej wody?

- Tak dokładnie. Nie zapominaj, że mnie też wrzuciłaś.

- Ale to przez ciebie jestem mokra!

- Ja też jestem mokry!

- W dupie to mam!

- No i dobrze!

- I git! Kurwa mać zajebie cię kiedyś. Teraz muszę się przebrać!

- Możesz tak pójść

- Pojebało czy pojebało?

- Hmm... Chyba pojebało.

- No i dobrze.

Pov. Karol.

Matt zabrał Kylie na górę.

- E Scott chodź no tu na chwilę.

- Idę, no co?

- Ty wiesz, że Matt jest gejem?

- Serio?! O kurwa zamawiam!

- Maatt! Ja pierdole! Nie wchodź!

Usłyszeliśmy Kylie.

- Czy on..

Zwróciłem się do Mandy.

- Oni tak często.

- Ty, ale zabezpieczają się?

- Co? Nie! To znaczy tak, chociaż nie!

- Kurwa jak to nie?!

- Ugh nie sypiają ze sobą! Po prostu albo ją łaskocze, albo chce ją wrzucić do zimnej wody! Coś ty, Matt to gej! W ogóle fuu, nie.

Uff, ulżyło mi.

- Ale to przez ciebie jestem mokra!

Znowu usłyszeliśmy, ma donośny głos.

- Czyli wybrał zimna wodę.

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz