98

22.2K 823 127
                                    

Powiedział do tego indianina i na mnie spojrzał

- Słucham skarbie?

- Co ty odpierdalasz?

- Gadam z moim przyjacielem. Więc... na czym skończyliśmy? A no tak...

Jeszcze bardziej się zaczęłam śmiać. To jest takie śmieszne! Zauważyłam Scotta w tłumie. Ledwo do niego podbiegłam.

- Scott! - nie mogę nic powiedzieć przez śmiech - Luke... Luke gada z tatuażem Caluma!!

Wybuchłam jeszcze większym śmiechem.

- Że co?

Zaśmiał się.

- No! Chodź!

Wzięłam go za rękę i pociągnęłam w stronę chłopaków. Luke dalej z nim gada.

- No i ogólnie to ty przystojny jesteś, wiesz? Oczywiście ja jestem przystojniejszy ale ty też niczego sobie... Gdybym był gejem już dawno bym cię wyruchał.

- O nie... Ja pierdole weźcie go...

Padłam na podłogę i się śmieje. Aż płaczę.

- Luke... Chodź idziemy.

Powiedział Scott.

- Chwileczkę drogi panie... Słucham cię.

Zwrócił się do Scotta.

- Wracamy, najebałeś się w trzy dupy.

- Ale ja nie chcę! - Wstał i tupnął nogą. - ej psst... Kylie... Idziemy gdzieś?

- No pewnie.

Zaczęliśmy biec, jakoś nam to idzie.

Spojrzałam na telefon.. kurwa jak łeb mnie napierdala. Poczułam kogoś obok mnie, odwróciłam się i zobaczyłam Luka i Caluma. Kurwa... Pierwszy raz nic nie pamiętam co się działo... Pamiętam tylko jak uciekliśmy z Lukiem i dalej pustka.

- Kurwa mać...

Wyjęczałam i się podniosłam.

- Co jest?

Luke się przebudził.

- Nic..

Wstałam i poszłam po tabletki.

- Mi też daj

- Mhmm...

Wzięłam i dałam Lukowi. Ja pierdole... Nie chce mi się nawet przebierać. Zeszłam powoli na dół.

- Siema siostra! Jak tam?

O ja pierdole moja głowa...

- Zamknij się...

- Pamiętasz coś z wczoraj? Byłaś tak najebana że masakra.

- Właśnie nie bardzo ale weź mów ciszej.

Powiedziałam i poszłam do salonu. Walnęłam się na kanapę i umarłam. Nie no nie umarłam ale się tak czuję jakbym miała umrzeć. Do salonu wszedł Scott

- Siema, co tam? Ty wiesz co wczoraj odpierdalałaś z Lukiem i Calumem? Kurwa...

- Właśnie nie wiem - Włączył telewizor. - ja pierdole weź wyłącz to gówno.

- Czekaj... Ty gadają o was.

Spojrzałam na wiadomości i zobaczyłam jakiś samochód w rzece. "trójka nastolatków była pod wpływem alkoholu albo środków odurzających. Nie wiadomo kto to ani skąd są ale zniszczenia są poważne. Od porozbijanych samochodów do rzucania kamieniami w okna. Jak ktoś ich zna, albo był świadkiem tych zdarzeń proszę się zgłosić na komendę policyjną. "
Pokazali zdjęcia.. ja pierdole...

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz