Powiedział do tego indianina i na mnie spojrzał
- Słucham skarbie?
- Co ty odpierdalasz?
- Gadam z moim przyjacielem. Więc... na czym skończyliśmy? A no tak...
Jeszcze bardziej się zaczęłam śmiać. To jest takie śmieszne! Zauważyłam Scotta w tłumie. Ledwo do niego podbiegłam.
- Scott! - nie mogę nic powiedzieć przez śmiech - Luke... Luke gada z tatuażem Caluma!!
Wybuchłam jeszcze większym śmiechem.
- Że co?
Zaśmiał się.
- No! Chodź!
Wzięłam go za rękę i pociągnęłam w stronę chłopaków. Luke dalej z nim gada.
- No i ogólnie to ty przystojny jesteś, wiesz? Oczywiście ja jestem przystojniejszy ale ty też niczego sobie... Gdybym był gejem już dawno bym cię wyruchał.
- O nie... Ja pierdole weźcie go...
Padłam na podłogę i się śmieje. Aż płaczę.
- Luke... Chodź idziemy.
Powiedział Scott.
- Chwileczkę drogi panie... Słucham cię.
Zwrócił się do Scotta.
- Wracamy, najebałeś się w trzy dupy.
- Ale ja nie chcę! - Wstał i tupnął nogą. - ej psst... Kylie... Idziemy gdzieś?- No pewnie.
Zaczęliśmy biec, jakoś nam to idzie.
Spojrzałam na telefon.. kurwa jak łeb mnie napierdala. Poczułam kogoś obok mnie, odwróciłam się i zobaczyłam Luka i Caluma. Kurwa... Pierwszy raz nic nie pamiętam co się działo... Pamiętam tylko jak uciekliśmy z Lukiem i dalej pustka.
- Kurwa mać...
Wyjęczałam i się podniosłam.
- Co jest?
Luke się przebudził.
- Nic..
Wstałam i poszłam po tabletki.
- Mi też daj
- Mhmm...
Wzięłam i dałam Lukowi. Ja pierdole... Nie chce mi się nawet przebierać. Zeszłam powoli na dół.
- Siema siostra! Jak tam?
O ja pierdole moja głowa...
- Zamknij się...
- Pamiętasz coś z wczoraj? Byłaś tak najebana że masakra.
- Właśnie nie bardzo ale weź mów ciszej.
Powiedziałam i poszłam do salonu. Walnęłam się na kanapę i umarłam. Nie no nie umarłam ale się tak czuję jakbym miała umrzeć. Do salonu wszedł Scott
- Siema, co tam? Ty wiesz co wczoraj odpierdalałaś z Lukiem i Calumem? Kurwa...
- Właśnie nie wiem - Włączył telewizor. - ja pierdole weź wyłącz to gówno.
- Czekaj... Ty gadają o was.
Spojrzałam na wiadomości i zobaczyłam jakiś samochód w rzece. "trójka nastolatków była pod wpływem alkoholu albo środków odurzających. Nie wiadomo kto to ani skąd są ale zniszczenia są poważne. Od porozbijanych samochodów do rzucania kamieniami w okna. Jak ktoś ich zna, albo był świadkiem tych zdarzeń proszę się zgłosić na komendę policyjną. "
Pokazali zdjęcia.. ja pierdole...
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
FanfictionCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~