- Ej noo... Ale ty wiesz że cię kocham i bym ci tego nie zrobił?
- To że mnie kochasz tak, ale to drugie to już nie skarbie
Zacmokałam i poszłam do salonu.
- No w sumie racja... Ale nie możesz być o to wiecznie zła!
- Ale ja już nie jestem zła.
- Serio?
- No.
Otworzyłam czekoladę i wzięłam kawałek do buzi.
- O boże jak dobrze! To poproszę buziaka którego rano nie dostałem.
- Jem jakbyś nie zauważył.
- Nie przeszkadza mi to kotku.
- Ale mi tak.
- Ech...
Spuścił głowę ale po chwili wpił się w moje usta. No tak, mogłam się spodziewać. Oddałam pocałunek i na nim usiadłam. Położył ręce na moich biodrach i zaczął robić kółeczka palcami, a ja jak zwykle owinęłam ręce wokół jego szyi i bawię się jego włosami. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Niech ktoś inny otworzy, my jesteśmy zajęci. Oderwaliśmy się od siebie i spojrzałam mu w oczy. Boże są piękne, takie niebieskie.
- Luke ktoś do ciebie!!
Usłyszałam Karola. Wstałam z niego i usiadłam obok, a Luke poszedł zobaczyć kto to.
- Ariana?!
- Lukuś!
Co kurwa? No chyba nie Lukuś. Wstałam i poszłam zobaczyć kto to. Zobaczyłam śliczną dziewczynę.
- Ale ty się zmieniłaś.
- No ty wyprzystojniałeś, i te twoje oczy. No cudowne po prostu.
Kobieto skończ. Już cię nie lubię. Luke mnie zauważył
- Ari to Kylie, moja dziewczyna, Kylie to Ariana. Moja przyjaciółka.
- Hej, miło mi
Wyciągnęła do mnie rękę i się uśmiechnęła. Uścisnęłam ją ale nic nie powiedziałam. Kurwa po co? Nie mam zamiaru się z nią zaprzyjaźniać. Poszłam na górę i się położyłam. Musiała przyjechać? Od kiedy oni się w ogóle znają? Wyszłam z pokoju i poszłam do Scotta.
- Mogę?
Zapukałam.
- Jasne, wchodź - Weszłam i się położyłam na łóżku. - co jest?
- Kim jest Ariana dla Luka?
- Kurwa nie lubię zdziry. Niby przyjaciółka ale wiesz... To taka przyjaźń z korzyściami. Teraz oczywiście nie, ale kiedyś tak.
- Ile się przyjaźnią?
- No.. od gimnazjum, czyli z cztery, pięć lat.
- Ja pierdole...
Spłynęła mi łza po policzku.
- Co jest?
- ona jest na dole... Jest piękna. Ja w porównaniu do niej to kurwa jakaś żaba.
- Ej... Wybrał ciebie a nie ją, a poza tym jesteś śliczna i naturalna. Ona to wymalowana pizda.
- No nie wiem, nie mieli kontaktu, nie widzidzieli się, a poza tym nie ma dużo makijażu.
- Chodź, zejdziemy na dół i zobaczysz że nic ich nie łączy.
- Ja się stąd nie ruszam, nie ma mowy.
- Chodź.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
FanfictionCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~