Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE

111

Ogólnie przez całą piosenkę jak śpiewał to się na mnie patrzył. Jak śpiewał któryś z chłopaków to gadał z tym który nie śpiewa.

- Dobra to... Teraz Amnesia, czekajcie na nią bo niedługo wyjdzie.
Usłyszałam pisk. Jak na małą widownię to głowa i tak mnie rozbolała. Ale chwila... Czy Luke powiedział że Amnesia? Boże... Oby dobrze mu poszło. Uśmiechnęłam się do niego. On odwzajemnił uśmiech i zaczął grać. Luki dasz radę. Podwinął sobie rękaw, to znaczy że się denerwuje. Jejku wygląda jak takie małe dziecko które boi się ciemności. Zaczął śpiewać po Calumie. Uśmiechnął się podczas śpiewania! Czyli myśli o przyjemnych rzeczach. Ale znowu na mnie patrzy. Wiem że sporo osób to zauważyło że patrzy się tylko w jedną stronę. Później już gorzej mu poszło. Na chwilę załamał mu się głos ale usłyszał to i się ogarnął.
- Ojej co cię tak wzruszyło?

Zaśmiał się Michael.

- Nie podobało jej się, to było złe co nie?

- Nie, nie! - powiedziała jakaś dziewczyna i się zaśmiała - po prostu ta piosenka jest śliczna.

- Ooo jak słodko.

Luke powiedział i znowu się na mnie spojrzał. Jejku on jest słodki jak tam siedzi.

- Dobra widzę że podobały się występy, co?

Powiedział ten facet.

- Tak!

Wszyscy krzyknęli.

- To teraz pytania.

- Spoko.

Powiedział Calum.

- Słyszałem ploteczki że ktoś tu ma dziewczynę. To prawda?

Spojrzał na Luka.

- Dobra przyznam się bez bicia, to prawda.

- Ale to tak na poważnie?

- No poważnie, poważnie. Nie żaden zakład, przygoda czy jakieś inne gówno.

Zaśmiał się i na mnie spojrzał. 

- No to trzeba zapisać ten moment bo nie pamiętam kiedy ostatnio miałeś dziewczynę na poważnie.

- No widzisz, niech każdy sobie zapisze.

- A ile to trwa?

- Tak z... Półtora miesiąca? Coś takiego.

- To gratuluję chłopie.

Zaśmiał się.

- Dobra Ashton teraz czas na ciebie. Pochwal się tym swoim nowym tatuażem.

- No proszę no.

Pokazał nadgarstek, nawet nie zauważyłam że ma tatuaż. Pokazał też do widowni.

- No no, powiem ci że ciekawy.

- No bardzo.

- Dobra Calum...

Wywiad fajnie wypadł, teraz jeszcze pytania od widowni.

- Luke na kogo się patrzyłeś i dalej patrzysz przez cały czas?

Zapytała jakaś dziewczyna. Wiedziałam że ktoś o to zapyta.

- Dobra... Jak chcesz możesz tu wejść, jak nie to nie.

Powiedział. Nie wiem co zrobić. Spojrzałam na niego a on pokazał głową żebym poszła. Okej. Poszłam w stronę tej sceny.

- To jest Kylie, ta słynna moja dziewczyna.

Zaśmiał się i mnie przytulił.

- Oooooo.