- Dobra ja muszę lecieć.
- Do jutra.
- Pa.
Uśmiechnęła się i wyszła.
- Mandy weź gadaj co z Karolem.
Scott usiadł obok niej.
- Nic nie ma no.
- Ty no ale ja to widzę.
- Ja też.
Powiedziałam.
- Dobra ale nic nie ma i nie będzie. Sorry że tak mówię o twoim bracie ale to jest dupek. Ostatnio widziałam jak w parku darł się na jakąś laskę żeby spierdalała bo i tak nic między nimi nie będzie.
- Ale to była jakaś dziwka, ty nie jesteś dziwką i ciebie przecież nie traktuje jak tamtą.
Wytłumaczyłam jej.
- Dobra ale on i tak nie bawi się w randkowanie.
- Po tym co się stało z Lukiem uważam że każdy może się zmienić, każdy w szkole gadał że się nie zakocha bo to dupek, playboy, chuj i nie wiadomo co jeszcze. I co? Zakochał się? Zakochał więc nie można tracić nadziei.
Powiedział Scott.
- Dobra ale Karol to nie Luke, każdy jest inny.
- Ale każdy może się zmienić.
- W ogóle musimy o tym gadać? Nic nie ma.
- My i tak wiemy swoje.
- Jasne.
- Ludzie wieczór filmowy!
Usłyszałam Jake'a.
- Przecież Karol, Justin i Luke się nie nadają do filmów.
Powiedziała Mandy i zeszła na dół. Zrobiłam to samo. Jak zeszłam zobaczyłam jak siedzą i kłócą się jaki film obejrzeć.
- Co oglądamy?
Zapytał Scott.
- Właściwie to z Calumem idziemy na próbę.
Powiedział Luke.
- O ja też chcę!
Powiedziałam.
- Chyba może iść.
Calum wzruszył ramionami.
- Tak!
- Zostawiasz mnie z nimi?!
Zapytała Mandy.
- Dasz radę! Ja pół roku z nimi wytrzymałam.
- O nie..
Usiadła na fotelu.
- Ej no! Przecież nic ci nie zrobimy!
Powiedział Karol i usiadł na niej.- No nie wiem i złaź bo ciężki jesteś.
- Mięśnie skarbie!
Zaśmiał się.
- Dobra idziemy?
Zapytał Luke.
- Idziemy.
Wyszliśmy z domu i poszliśmy.. gdzieś, nie wiem gdzie idziemy.
- Luke! Teraz sobie pogadamy!
- O nie..
Przewrócił oczami.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
أدب الهواةCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~