Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE

152

Zrobiłam sobie kanapki i usiadłam przy wysepce.

- Widzę że u was jest ciekawie.

Usiadł obok mnie Ashton.

- Ta... Długo tu jesteście?

- Od... Tego jak położył ręce na twoim brzuchu, więc wyjaśniaj.

- Jestem w ciąży.

Spojrzałam na niego.

- I on o tym wie?

Zdziwił się.

- No... Dzisiaj mu powiedziałam.

- Aaa okej... Ale gratuluję.

Zaśmiał się i mnie przytulił.

- Kylie Smith! Jak ja mogłam nie wiedzieć że jesteś w ciąży?!

Podeszła Natalia.

- Hej, miło cię widzieć..

- Ona jest w ciąży?!

Zapytał Justin.

- Że co proszę?

Zapytał też Jake.

- No... A myśleliście że po co to mówił?

- Ja myślałem że się naćpał i pierdoli o jakimś dziecku.

- Nie, nie naćpał się, ale kupisz mi w końcu Nutellę, prawda?

Zapytałam Luka.

- Tak kupię, ale... Za kilka dni.

- Okej.

- No ja nie mogę się doczekać tatusia Lukusia.

Karol powiedział i zaczął się śmiać. Też się zaśmiałam.

- Ej! Ja będę idealnym tatusiem.

- No oczywiście.

Spojrzałam na Mandy i zauważyłam że od przyjścia w ogóle się nie odzywa i jest jakaś... Nie wiem, smutna? Podeszłam do niej.

- Co jest?

- Co? Nic.

Uśmiechnęła się.

- Chodź.

Wzięłam ją do salonu.

- Kylie... Nic się nie stało.

- Widzę, że coś się stało no.

- Bawił się mną... Jak jakąś zabawką. Nie chciałam pójść z nim do łóżka to powiedział żebym spierdalała.

- Jejku.

Przytuliłam ją.

- Co jest?

Usłyszałam Karola.

- Nic, gadamy.

Powiedziałam i się uśmiechnęłam.

- Kylie czy ty myślisz że jestem ślepy?

- Tak, myślę że jesteś ślepy i zostawisz to w spokoju.

- To się mylisz, siadajcie i sobie pogadamy, a oni niech zamęczą Luka.

- Skąd wiesz, że ona chce ci to powiedzieć?

- Nie wiem, ale pogadamy.

Usiadł na kanapie.

- Kylie! Cho no tu!

Usłyszałam Ashtona. Spojrzałam na Mandy.

- Możesz iść, dam sobie radę.

Uśmiechnęła się. Poszłam do kuchni.

- Co jest?