63

18.6K 863 81
                                    

- Ej pokaż to.

Podałam mu rękę i kurwa mać no! Nie!

- Oj.

No oj!

- Kurwa ty jebany chuju!! Ja się nad tym męczyłam no!! Ty jakiś chory jesteś ja pierdole i muszę iść po zmywacz bo mi się skończył. Jakiś pojebany kurwa no!!

Wstałam i poszła do toalety na korytarzu.

- Kurwa mać pierdolnięty człowiek ja pierdole. Ty serio idź do psychiatryka! Albo może i nie bo już nawet to nie pomoże!

Kurwa chuj jebany.

- Ty siostra co ty się tak drzesz?

- Kurwa patrz co on zrobił!! Godzinę się nad nim męczyłam a on przyszedł i kurwa spierdolił!

- Kylie! Kurwa no zamknij się ja śpię.

Wyszedł Mateusz z pokoju. A weź spierdalaj.

- Sam się zamknij! Ja tu kryzys przeżywam!

- Ej ale to się da... to się da naprawić, przepraszam na chwilkę.

Powiedział i poszedł w stronę toalety.

- Kylie co jest?

Pojawił się Scott.

- Ty patrz! Luke dotknął i spierdolił!

- Chodź, naprawię ci to.

- Serio?!

- Tak, chodź.

Usiadłam na łóżku i dałam mu rękę. Zajął się nią i.. o mój boże udało mu się! 

- Jezu Scott dziękuję! Jesteś genialny.

- Co jest?

Wszedł Luke.

- Naprawił! - Pokazałam i się wyszczerzyłam - ale nie dotykaj
Cofnęłam rękę. Znowu by dotknął.

- Kylie.. muszę o to zapytać. Czy ty masz okres?

- Mam.

- A to sporo wyjaśnia.

- Przepraszam bardzo! To ty mi zepsułeś paznokcia.

- Oj ale Scott naprawił.

Właśnie gdzie Scott? Poszedł już sobie.

- No a jakby nie naprawił? To bym cię chyba kurwa zabiła.

On jest serio jakimś debilem.

- Słodka jesteś jak się denerwujesz, wiesz?

- Pierdol się.

- Chodź.

Rozłożył ręce. Niech sobie nie myśli. skrzyżowałam je pod piersiami. Podszedł do mnie i mnie przytulił. Położył nas na łóżku. Kurwa czy on zawsze musi być na górze?

- Luke co ty znowu kombinujesz?

Wiem że coś kombinuje. Ja to wiem!

- Nic? Pff coś ty.

Spojrzał na mnie.

- Zawsze w takiej sytuacji coś..

Nie dał mi skończyć. Pff. Wpił się w moje usta i się na mnie położył. Kurwa no ciężki jest. Jak zwykle zaczęłam się bawić jego włosami z tyłu. Obróciłam nas tak, że teraz ja na nim leżę. Oderwałam się od niego i go przytuliłam. Brakowało mi go.

- Ej Luke?

- No?

- Masz zgolić ten koper.

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz