- Kurwa ty kutasiarzu pierdolony ty nie masz serca!!
Rzuciła się na mnie, ale Kylie ją ode mnie oderwała. Dobra to nie jest normalna dziewczyna.
- Dobra słuchaj.. Rozumiem i w ogóle ale spokojnie
- Jak mam być spokojna?! Ty chuju pierdolony!
- Ej już jest wszystko okej.
Kylie powiedziała do tej Natalii. Chyba mnie nie polubiła.
- Serio?!
- No serio serio.
- Dobra
Powiedziała naburmuszona
Pov. Kylie
- To jest Jake, Karola znasz, Mateusza tak samo, Justin i Scott.
Przedstawiłam wszystkich.
- To Mateusz?! Ty chuju jak ty się zmieniłeś!
- No ty suko to w ogóle się nie zmieniłaś, oprócz tego kolczyka.
Tak, oni mają takie relacje. Właściwie są jak rodzeństwo.
- Chodź tu!
Powiedziała i pobiegła do niego, okej czasami są jak para, czasem jak dobrzy przyjaciele, a czasami jak rodzeństwo. To skomplikowane.
- Karuś... Kiedy my się ostatnio widzieliśmy przypomnij...
- Nacia... No nie wiem.. z pięć lat temu. Kurwa laska wyrosłaś.
Przytulił ją. To prawda, jak Karol się tu przeprowadził to od tego momentu się nie widzieli. Na początku mieszkał tu z wujkami ale później wyjechali, więc sam zamieszkał, a później z tymi debilami.
Z innymi się przywitała trochę spokojniej.. No była spokojna na swój sposób, później musiała pójść się rozpakować. Nie widziałam się z nią rok, Mateusz chyba dwa lata, a Karol tak jak mówił z pięć lat.
- Ej Kylie.. Ona coś bierze?
Zapytał Luke.
- Też się czasami nad tym zastanawiam.
- Po prostu wow.
- Przyzwyczaisz się - poklepałam go po torsie - a właśnie! Za chwilę powinni być Mandy, Calum i Biba.
- Mam nadzieję że oni nic nie brali.
- Coś ty! Oni są zawsze na trzeźwo!
- No nie wiem czy aż tak na trzeźwo.. pamiętasz klub w centrum? Mandy chciała zbajerować gline żeby się nie dowiedział że jest najebana, a nie ma osiemnastu lat, ale i tak się jej to nie udało bo zaczęła gadać z psem o tym jakie to życie jest chujowe...
- Dobra, ale oni nie ćpają. Oprócz Caluma.
- No to czekamy.
- Czekamy czekamy.
Wyszczerzyłam się. Po pięciu minutach przyszli z.. no tak, ze skrzynią piwa.
- Siemano kurwy! Mamy dostawę!
Mandy nigdy nie jest cicha.
- Hej! No właśnie widzę.
- Kurwa kolejna naćpana... - Luke usiadł na kanapie i się załamał. - nie możesz mieć normalnych przyjaciół?
- Nie.
Wyszczerzyłam się.
- Ja pierdole...
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
FanfictionCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~