27

25.1K 1K 111
                                    

- o kurwa mać!!! To jest zimniejsze od morza!!! Ja pierdole co wy z tym zrobiliście?!

- możecie się wyrażać? Tu są dzieci!
Jakaś pani zaczęła się drzeć

- kurwa ale niech pani sobie zobaczy jaka zimna jest ta woda! Ja pierdole!
Karol szybko wyszedł z basenu, a za nim Mateusz.

- dobrze ale weź się wyrażaj! Później moje dzieci będą się tak wyrażać po tobie!

- nawet jak ode mnie tego nie usłyszą to od kogoś innego na pewno więc tu nie ma jakiejś różnicy

- mam to w dupie, zamknąć ryje

- ło kurwa spokojnie

- ja ci dam spokojnie ja ci dam

Poczułam jak ktoś mnie złapał od tyłu. Rozejrzałam się kogo nie ma więc albo to Jake, albo Mateusz ale obstawiam to drugie bo jest mokry i zimny o kurwa.

- nawet. Kurwa. Nie. Próbuj.

Podkreśliłam każdy wyraz

- haha skarbie na orzeźwienie

- dobra ale daj mi chociaż się przebrać, albo chociaż zdjąć to co mam.

Wiem że i tak mnie wrzuci bo jest silniejszy ale chcę chociaż uratować ciuchy, bo uwielbiam ten dres

- zobaczenie ciebie w staniku i majtkach? Kusząca propozycja... - Zastanowił się chwilę - dobra zdejmuj

Zdjęłam bluzę i spodnie i się poddałam, mogę jeszcze uciec... Hmm... Tak, to dobry pomysł. Zaczęłam szybko biec do swojego pokoju ale oczywiście jak to ja, musiałam się wywalić

- ja pierdole, dobra miejmy to już za sobą.

Odwróciłam się i zauważyłam jak Karol trzyma Luka, a do mnie podchodzi Mateusz z tym swoim uśmieszkiem. Wziął mnie na ręce i zaczął nieść w stronę basenu.

- co tu się odkurwia?! - krzyknął Jake - kąpiecie się beze mnie?! Jak tak można?!

Wziął Scotta i zaczął ciągnąć go w stronę basenu. My się temu tylko przyglądaliśmy. - o kurwa mać!!! O ja pierdole!! Dlaczego ta woda jest w chuj zimna?!?! Ja pierdole co za idiota to zrobił?!

- Jake ty debilu zajebie cię!!!! Kurwa no!!

Zaczął krzyczeć Scott.
Mateusz i Karol popatrzyli na siebie porozumiewawczo i zaczęli biec w stronę basenu. Mój koniec nadchodzi, niech ktoś pozdrowi moją mamę! I zabije przy okazji Mateusza i Karola! Jak Mateusz zaczął skakać złączył nasze usta w pocałunku. O nie, co to to nie drogi chłopcze. Próbowałam się od niego oderwać ale to na nic. Wynurzyliśmy się i dopiero się odczepił.

- ty kurwa normalny jesteś?! Ja pierdole co za człowiek

Walnęłam go z liścia i wyszłam z basenu. Taką piękną chwilę potrafi zniszczyć w parę sekund. Dobra to nie była piękna chwila ale było chociaż trochę zabawy.

- o co jej chodzi?

Zapytał Karol. Ubrałam się i usiadłam na leżaku. Chociaż wyszło słońce i tu nie zamarzne.

- pocałował ją

Powiedział Scott i spojrzał na mnie.

- ja pierdole Mateusz czy ty nie umiesz się opanować?

Powiedział Karol załamanym głosem

- kurwa no ale wyobraź to sobie,  laska się przy tobie rozebrała i masz ją wrzucić do wody, jak tu kurwa być poważnym? A poza tym trzeba przyznać, jest pociągająca.

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz