- O kurwa, nieźle. Ty daj tą bluzę.
Dałam mu ją i ją założył.
- Ty stary ale masz plecy, Kylie dobra robota
Powiedział Ashton i się zaśmiał.
- Dzięki.
Wyszczerzyłam się. Założył bluzę i mnie sobie posadził na kolanach tak że siedzę na nim okrakiem. Położyłam ręce na jego ramionach.
- W końcu nie zjadłeś pianki.
- Miałem coś lepszego.
Zobaczyłam ten jego łobuzerski uśmiech... Kurwa genialny.
- E gołąbeczki chcecie skręta?
- Daj.
Powiedział Luke i wystawił rękę.
- Ty chcesz?
Zapytał się mnie.
- Tak.
- To będziecie mieli razem.
Powiedział Karol.
- Oki.
Zapalił i wypuścił dym. Dał mi i ja zrobiłam to samo.
- Ej tak w ogóle to przepraszam za plecy.
Uśmiechnęłam się.
- Miałem gorsze.. - Powiedział ale po chwili dotarło do niego co powiedział. - to znaczy... ech.. nie będę się pogrążał.
- Nie no mów..
- Kylie... One były tylko... Przygodą, a ty nią nie jesteś.
- No dobra.
- Ej dawaj po studencku!
- O tak!
Zaciągnął się i wpuścił mi dym do ust, a ja go wciągnęłam. Pocałowaliśmy się i nagle zaczęłam się śmiać nie wiem dlaczego.
- Luki ale ty jesteś taki słodki wiesz..?
- Ty ona już kiedyś jarała?Luke zapytał się Karola.
- A chuj wie.
- Tak! Z Mandy!
Wyszczerzyłam się.
- Haha słodka jesteś.
Powiedział i uszczypnął moje policzki jak babcia.
- Ej ! Karol puść polskie rapsy!
- Robi się siostra!
Włączył a ja się ucieszyłam.
- O tak to!! Haha to jest genialne!!
Zaczęłam się śmiać. I śpiewać.
- Kurwa psy tu idą! Luke bierz Kylie do samochodu.
- Hihi ale ja chcę się pobawić z pieskami.
Wyszczerzyłam się.
- Oj Kylie... Załamujesz mnie czasami.
- Ty mnie też kochanie.- Będziemy się nawzajem załamywać, dasz radę sama pójść?
- Niee bo pizda mnie boli ale ćśii...
- Haha boże kocham cię.
Zaczął się śmiać.
- Ja ciebie też kocham, wiesz?
- Wiem, wiem.
Uśmiechnął się i dał mi buziaka.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
FanfictionCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~