150

16.4K 715 96
                                    

Ogólnie fajni są murzyni. Chciałabym mieć czarnego przyjaciela.

- Bad boys, bad boys whatcha gonna do?
Whatcha gonna do when they come for you?*

Kurcze teraz ta piosenka będzie mi chodzić po głowie. Ogólnie to jest fajna, lubię ją i zawsze jak to oglądam to sobie śpiewam.

- Co oglądasz?

Zapytał Luke.

- Spierdalaj nie przeszkadzaj mi.

- Ej!

- Przymknij tego swojego ryja, oglądam!

- Mam to w dupie, co oglądasz?

- Kurwa a nie widać? Najlepszy film ever!

- Czyli?

- Bad Boys debilu.

- Aaa spoko. Ten twój film z murzynami?

- Tak! I się zamknij bo mi przeszkadzasz!

- Okej - Zaśmiał się - a mogę usiąść?

- Nie.

- Chyba jednak mogę.

Uniósł lekko moje nogi i usiadł na kanapie, a nogi położył na swoich udach.

- Siema ludzie! Co oglądacie?

Przyszedł Jake.

- Zamknijcie ryje, wszyscy.

- O mój boże Bad Boys, kobieto kocham cię.

Usiadł na fotelu i zaczął oglądać ze skupieniem. No, to jest człowiek.

- Ja to wolę Minionki... Albo krainę lodu... Albo...

- Albo zamknij dupę i siedź na ryju.

- Dobra... Ale później obejrzymy Minionki.

- Lóźniej idę spać, więc spierdalaj.

Rzuciłam w niego ciasteczkiem.

- Ała! Przemoc rodzinna...

Zaczął mnie wkurwiać no, nie da spokojnie pooglądać.

- Jake... Proszę cię weź go no...

- Luke wypierdalaj.

- Spierdalaj, nie będziesz mi mówił co mam robić.

- Nie podziałało.

Przewróciłam oczami.

- Albo się zamkniesz, albo idziesz spać do siebie.

- O chuj groźnie.

- Wiem!

- Dobra to się zamknę.

- No ja myślę.

Obejrzałam do końca w spokoju. Luke się cały czas wiercił. Jakby nie mógł pójść do siebie... Jak się film skończył wzięłam misia, telefon i poszłam do siebie, a Luke chwilę po mnie przyszedł. Przebrałam się, umyłam zęby i się położyłam razem z moim misiem oczywiście. Ale tym razem wzięłam też jednorożca którego kiedyś dostałam od Karola.

- O nie... Proszę cię schowaj tego szczekającego jednorożca bo go wyjebie.

- Jak już to on cię może wyjebać, a nie ty jego.

- Niech zgadnę... Trudny moment i ma ci pomóc?

- Tak dokładnie! Może chociaż w końcu się wyśpię.

- Jak masz trudny moment to mi powiedz o co chodzi, wtedy ja ci pomogę, a nie przytulanki.

Spojrzałam na niego. Napłynęły mi łzy nie wiem dlaczego. Ugh... W nocy jestem bardziej emocjonalna.

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz