Poszłam szybko jeszcze do toalety i faktycznie jesteśmy czerwona.. ja pierdole. Ale no! No kurwa. Może uda mi się to zakryć. Dobra nie uda się. Dobra trudno zeszłam na dół i zobaczyłam Luka. Ugh.. serio?
- Kylie.
Zaśmiał się
- Luke..
- Co ty taka czerwona, co?
Podszedł do mnie i mnie objął w pasie. Kurwa i ten jego uśmieszek.
- Wiesz.. gorąco tu jest i.. no.
- Mi nie jest gorąco.
- No widzisz.
- Haha chodź kotku.
Przytulił mnie. Oddałam uścisk, chociaż schowałam głowę.
- Jak coś to Karol idzie.
Pojawił się Jake. Odeszłam na krok od Luka. Dobra nie chce Karola okłamywać ale.. ale też nie chce żeby się przeze mnie pokłócili.
- Ludzie jedziemy!
- Jeszcze Scott i Mateusz.
Powiedziałam.
- Już!
Przybiegł Scott.
- Mateusz rusz dupę!!
Krzyknął Jake.
- Już kurwa
Po chwili zszedł i poszliśmy do samochodów. Jadę z Karolem, więc ciekawie.
- Siostra słuchaj.. wiesz że chcę żebyś była szczęśliwa.
- No..
Do czego on zmierza?
- No i.. jak siedzieliśmy z Lukiem to zrozumiałem że nie mogę ci zabraniać się spotykać z chłopakami. No nie zabraniałem ci ale wiesz nie byłem zadowolony że to Mateusz albo Luke.
- No.
- I nie chcę żebyś to przede mną ukrywała.
- Nic nie ukrywam.
- Okej, ale wiesz o co chodzi.
- Wiem.
- No więc jak się zakochasz w.. Luku to możesz mi powiedzieć.
- Zaprosił mnie na randkę.
- Że co?
- No to, chciałeś żebym była z tobą szczera, to jestem.
- Zgodziłaś się?
- Tak.
- Okej.. to życzę szczęścia.
Omg jego mina jest cudowna.
- Ty żałuj że nie widzisz swojej miny.
Zaczęłam się śmiać.- A ty żałuj że nie widzisz swojej twarzy.
- Widziałam.
Ile jeszcze będę czerwona?!
- Gówniara.
- Staruch.
- Suczka.
- Chuj.
- Pizda.
- Pizdokleszcz.
- Krowa.
- Świnia.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONE
FanfictionCzerwiec 2017 💗 #1 w dla nastolatków (12.09.2017) 1M wyświetleń 23.02.2018 ❤ ~w trakcie poprawek~