142

18.5K 723 112
                                    

- A ten pocałunek?

- To była pomyłka, i to dosłownie.

Położyłam się na materacu

- Dobra, ale jednak do czegoś doszło.

- Tylko to, nic więcej.

- Zachowywaliście się jak para, obejmowałeś ją, mówiłeś coś na ucho.

- Po prostu odpuść.

Walnął się obok mnie przez co spadłam.

- Musiałeś? I nie odpuszczę!

- Jak dostaniesz czekoladkę odpuścisz?

- Tak! Wtedy tak! Ale ma być duża i dobra!

- Karol weź przynieś z namiotu.

- Spierdalaj, sam przynieś.

- Później dostaniesz

Powiedział, położył się na brzuchu i luźno mnie objął.

- Ja chcę teraz.

- Weź sobie.

- Okej.

Wstałam i poszłam do namiotu. Zobaczyłam czekoladkę obok materaca. Ale jaka fajna duża. Wzięłam ją, power banka i poszłam z powrotem na materac.

- Pasuje?

- Nie wiem, zobaczymy.

Zaśmiałam się.

- To daj znać później bo ja idę spać.

Powiedział i włożył twarz w moją poduszkę. Otworzyłam ją i wzięłam kawałek. Jejku genialna. Taka mleczna, ale czuć też truskawkę. Taka... Idealna.

- Boże ona jest zajebista. Skąd ją masz?

- Tajemnica.

Powiedział pół przytomny.

- Ej no! Ty masz takie genialne rzeczy i mi nie chcesz powiedzieć gdzie je kupujesz.

- Bo muszę mieć ci co dawać na przeprosiny, a jak będziesz wiedziała gdzie to kupuje to już nie będzie to samo.

- Ale Luki...

- Spierdalaj.

Poklepał mnie po brzuchu.

- Pff to się pierdol.

Wzięłam telefon i go podłączyłam. Weszłam na Facebooka. Alisson zmieniła zdjęcie, ludzie się pobrali wszystko pięknie ładnie. Zobaczymy ploteczki o Justinie. Weszłam w wiadomości o nim i od razu "Czy Justin i Selena wrócili do siebie? " "Justin Bieber i Selena Gomez znowu są razem! " "Jelena znowu istnieje!". No i takie różne. Nawet nie chce mi się w to wchodzić.

- My idziemy na plażę, idziesz?

Powiedział Justin.

Przyjaciel mojego brata || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz