Wieczorem wrócił pan Weasley.
- Cześć Kochanie. Gdzie Ginny?
- Nie ma jej. Prawdopodobnie poszła na wzgórze. Coś się stało?
- Tak. To nawet lepiej, że jej nie ma. Słyszałaś, że Hermiona i chłopcy wrócili?
- Tak, czytałam w dzisiejszym Proroku, a Harry przysłał do Ginny list.
- Niestety, Prorok nie mówi wszystkiego. Dostałem dzisiaj sowę od Lupina. Zbiera wszystkich, którzy tylko mogą walczyć, z Zakonu Feniksa do pomocy. Obawiam się, że niedługo wszyscy będziemy w wielkim niebezpieczeństwie. Może nawet jutro.
- A co z dziećmi?
- Kochanie. Przecież oni są już dorośli. Nie wiem tylko czy Dumbledore chciałby, żeby ktoś w ich wieku był w Zakonie, ale teraz to Harry prowadzi nas do Sama-Wiesz-Kogo. I musi się z Nim zmierzyć. My możemy mu tylko pomóc.
- Dla mnie nadal są mali, ale niestety czas płynie. Wiesz, że Ginny pragnie pojechać do Londynu? Ale ja jej nie pozwoliłam. Nie chcę, żeby jej coś się stało.
- Po co ona chce tam jechać? Tam jest najbardziej niebezpiecznie.
- Chce być przy Harrym, gdy to się stanie.
- Nie może tam pojechać. Ja też nie wyrażam zgody. Ja sam się boję, ale musiałem najpierw porozmawiać z tobą. Chcę tam iść i pomóc. Proszę tylko, abyś zaopiekowała się Ginny, jak mnie nie będzie.
- Jak mam to rozumieć? Chcesz tam iść i walczyć?
- Tak Molly. Tutaj nic nie zrobię. Pomogę im i będę miał na nich oko.
- Może to jest jednak wyjście. Powodzenia.
– Uścisnęła męża ocierając łzy.
- Zostanę z Ginny i przypilnuję, żeby nie uciekła.
W tej samej chwili do kuchni weszła Ginny, która spojrzała na rodziców, i nic nie mówiąc wbiegła na schody prowadzące do jej pokoju. Pani Weasley spojrzała na męża i powiedziała:
- Arturze, czyżby ona słyszała naszą rozmowę? – Była przerażona. – Nie możemy jej pozwolić na ucieczkę. Będę musiała jej pilnować.
- Dobrze. Ja idę się przygotować. Jutro wyruszam do Londynu.
CZYTASZ
Harry i Ginny - Czy ich miłość pokona wszystkie problemy?
FanfictionJak po pokonaniu Voldemorta poradzą sobie nasi bohaterowie? Co się stanie gdy śmierciożercy będą szukali odwetu za śmierć ich pana? - tego dowiecie się czytając to opowiadanie. Autor: Jogi_hp http://harry-ginny-milosc.blogspot.com/ To opowiadanie ni...