ANGEL:
-Wchodzisz w to, Angie?
-Oczywiście, Szefie.
Wracając do domu myślałem jak to wszystko rozegrać.
Tak, często uwodziłem żeby osiągnąć to czego chcę lub żeby osiągnąć to czego chce Val i zawsze mi się udawało, w końcu jestem najlepszą dziwką w Piekle, ale moimi ofiarami były chochliki i mniej ważni grzesznicy oraz Demony. Nigdy nie brałem się za grube ryby, jakimi byli Overlordzi, a przy nich ryzyko było dużo większe.
Byli w chuj potężni. Mogli się mnie pozbyć jeśli popełnię jakikolwiek błąd.
Ale jeśli to zrobię zdobędę jeszcze większy rozgłos i wdzięczność Valentino. Nie zapominając o forsie.
To było warte ryzyka.
Poza tym Alastor jest gorący. Wykonam to zadanie z przyjemnością.
Wróciłem do Hotelu i przemknąłem szybko do pokoju żeby się odjebać.
W progu powitał mnie Fatsy.
Świnka podbiegła do mnie ledwo otwarłem drzwi.
-Cześć, skarbie!-Kucnąłem i natychmiast podniosłem świnkę żeby ją przytulić.-Tęskniłeś?
Zwierzak polizał mnie po policzku a ja się zaśmiałem.
-Pewnie jesteś głodny.
Odstawiłem go i nasypałem mu karmy do miski, a Fat Nuggets natychmiast zaczął jeść.
-Jedz sobie, Fatsy.-Powiedziałem i zbliżyłem się do szafy.-Tatuś ma jeszcze trochę pracy dzisiaj...
Myślałem co na siebie włożyć.
Musiało to być coś, co faceci lubią najbardziej.
Seksowne, obcisłe i wyzywające. Śmieszek nie będzie wiedział gdzie patrzeć!
Ale w szafie mam same takie rzeczy. A mogłem wybrać tylko jedną.
Zamyśliłem się, aż w końcu wybrałem.Jak Ty nic nie wiesz Angel xDD
CZYTASZ
|RADIODUST| Miłosna intryga
FanfictionAngel Dust jako najlepsza dziwka w Piekle oraz pupilek Valentino otrzymuje bardzo interesujące zlecenie od swojego szefa. Ma uwieść oraz zdobyć zaufanie słynnego Radiowego Demona, który ostatnio ośmieszył swoich wrogów na antenie. To łatwe, prawda...