ALASTOR:
Zrozumiałem że ta wiadomość raczej była zaadresowana do mnie.
Huskuś musiał użyć swoich sztuczek, by ukryć ją be wiedzy chłopaka.
Musieli kłócić się o mnie.
Nie było to takie trudne, zwłaszcza biorąc pod uwagę pytania Anthony'ego.
Niestety aktualnie byłem unieruchomiony przez Fat Nuggets'a na moich kolanach i mojego partnera, z twarzą w moich włosach.
Nie chciałem budzić ani jednego ani drugiego, więc musiałem poczekać do rana.
W teorii mogłem zostawić swój cień na moim miejscu, ale sam również nie miałem ochoty wstawać.
Husk nie ucieknie. Na pewno rano uda nam się pomówić.
Schowałem kartę w wewnętrznej kieszeni płaszcza i zamknąłem oczy.
Nie wiem kiedy ostatni raz zasnąłem tak szybko, a czując przy sobie Angel Dust'a, byłem odprężony na tyle by zaznać całkiem przyjemnego snu.
Z reguły gdy zasypiałem, spałem niezbyt twardo.
Raczej czuwałem, bo poza Rosie i Huskerem nie traktowałem nikogo jako godnego zaufania, więc nigdy nie byłem zbyt wypoczęty, jednak mając przy sobie Anthony'ego, pozwoliłem sobie zasnąć na dłużej i głębiej, by wreszcie przyzwoicie wypocząć.
To był duży wyraz zaufania.
Rano otworzyłem leniwie oczy.
Leżałem na łóżku w innej, nieco wygodniejszej pozycji niż wczoraj, a także przykryty kołdrą.
Wydałem z siebie szum, gdyż byłem nieco zdezorientowany i rozespany zbyt długim oraz głębokim snem.
-O, obudziłeś się!-Usłyszałem, więc usiadłem, by spojrzeć w kierunku źródła głosu.
Przy toaletce siedziała nierządnica i malowała się.
-Dzień dobry, mój drogi.-Przywitałem się i przetarłem sobie oczy.
-Spałeś jak zabity.-Zaśmiał się chłopak.
-Mając Ciebie obok nie powinno to być niczym dziwnym.-Uśmiechnąłem się szerzej, podobnie jak on.
-Od rana mi słodzisz? Chyba bardzo liczysz na buziaka.
-Wybierasz się dziś do pracy?
-Tak, ale nie mam zbyt dużo klientów.
-Cieszy mnie to...-Odpowiedziałem zamyślony.-O czym wczoraj rozmawialiście z Husk'iem?
Grzesznik na moment przestał się malować.
-Dlaczego pytasz?
-Myślę że może mieć to związek ze mną.
-Może mieć.-Westchnął i zajął się malowaniem rzęs.
-Więc..?-Przekrzywiłem głowę.
-No... gadaliśmy o Tobie...
Milczałem czekając na dalszy ciąg wypowiedzi.
-On po prostu jest podejrzliwy i głupi. Nic ważnego.-Mruknął.
-Zatem dlaczego robisz z tego taką tajemnicę, kochany..?To co, robić kłótnię naszym uroczym gejom czy Alastorowi i Huskowi? O! A może wszystkim? Co myślicie? 👀
CZYTASZ
|RADIODUST| Miłosna intryga
FanficAngel Dust jako najlepsza dziwka w Piekle oraz pupilek Valentino otrzymuje bardzo interesujące zlecenie od swojego szefa. Ma uwieść oraz zdobyć zaufanie słynnego Radiowego Demona, który ostatnio ośmieszył swoich wrogów na antenie. To łatwe, prawda...