ANGEL:
Zdziwiło mnie że budynek był pusty.
Kazał wrócić tylko mnie?
A może reszta jego dziwek jeszcze nie dotarła?
Wzruszyłem ramionami i poszedłem do jego gabinetu.
-Szefie..?-Zapukałem, a po chwili otwarł mi sam Valentino.
-Ah, jesteś!-Ucieszył się.
Był wyraźnie zadowolony, co powoli zaczynało mnie niepokoić.
-Tak...-Wszedłem do środka.-Chciałeś mnie widzieć...
-Oczywiście. Pogratulować Ci świetnie wykonanej pracy.
-Dziękuję..? Ale o czym dokładnie mowa..?
Zaśmiał się.
-Och, Angie, nie bądź taki skromny. Wszystko widziałem.
Zacząłem nabierać coraz gorszych przeczuć, aż w końcu zrozumiałem o co mu chodzi.
-Uwiodłeś Radiowego Demona! Brawo!-Zaklaskał mi.-A myślałem że już nic nie będzie w stanie go ruszyć.
Moje oczy powiększyły się.
-C...Co..?
-Teraz możemy go zranić!-Kontynuował.
-Ale... jak... skąd wiesz? On... Nie wygląda na zainteresowanego mną...-Próbowałem to jeszcze naprawić, ale gdzieś głęboko wiedziałem że było na to za późno.
-To widać. Jak wypytuje o Ciebie... No i przyszedł mnie opierdolić że to niby przeze mnie ten wybuch!-Machnął ręką i zaśmiał się.-Słyszałem też że parę dni temu straszył jakiegoś Grzesznika, który krzywo na Ciebie spojrzał.
Patrzyłem na niego przerażony z walącym sercem.
Nie!
-To mi wystarczy. Widzę że dałby się za Ciebie pokroić, co jest nam na rękę.
-Co teraz zrobisz..?
-Vox już wie. Spotkamy się u niego w Multimediach.
-My..?
Alfons spojrzał na mnie, uśmiechnął się obleśnie i schylił, ściskając moje policzki.
-Oczywiście. Jesteś jego słabością, tak? Mając Ciebie, skłonimy go do wszystkiego.
Moje oczy się powiększyły i zeszkliły.
Poczułem jak jego dym mnie krępuje.
-I pamiętaj by nie wychodzić z roli!-Zaśmiał się.Dobrze będzie jeśli będziecie szybko gwiazdkować, wtedy dodam wiecej rozdziałów w krótkim czasie. Na komy też oczywiście liczę.
Bo jutro mam urodziny Bestie i raczej nie będę wrzucać rozdziałów w tym czasie. W niedzielę też nie wiem kiedy do siebie dojdę także...
![](https://img.wattpad.com/cover/345249369-288-k881229.jpg)
CZYTASZ
|RADIODUST| Miłosna intryga
FanficAngel Dust jako najlepsza dziwka w Piekle oraz pupilek Valentino otrzymuje bardzo interesujące zlecenie od swojego szefa. Ma uwieść oraz zdobyć zaufanie słynnego Radiowego Demona, który ostatnio ośmieszył swoich wrogów na antenie. To łatwe, prawda...