Zakazana melodia.

238 9 4
                                    

Uwaga!!!!!! 18+!!


Dawno nie czułam się tak cudownie o poranku, dłonie bruneta oplatały moje nagie ciało, a jego leżące zaraz za mną było wtulone w moje plecy z głową między moim ramieniem, a szyją. Przyciskał mnie do siebie tak mocno jakby myślał, że zaraz od niego ucieknę.

Obróciłam się po ciężkich próbach twarzą do niego, zaczeasłam włosy rozpostarte na jego twarzy za jego ucho czym go zbudziłam. Otworzył oczy i spojrzał się na mnie uśmiechnięty.

- Hej. - wymruczał i uśmiechał się zadowolony

- Hej. - odpowiedziałam oparta na łokciu przyglądając się jego zaspanej twarzy

Eddie pogłaskał mój policzek, a po chwili odsunął trochę kołdrę która nas zakrywała. Spojrzał na tatuaż nad moją piersią i uśmiechnął się jeszcze szerzej, a ja dotknełam jego nowego tatuażu.

- Naprawdę chcesz wyjechać? - zapytał badając moje ciało i wzrok

Nie chciałam na razie o tym myśleć więc go pocałowałam. Znowu zatraciliśmy się w namiętności, a brunet złapał mnie za uda i wciągnął na siebie odsłaniając przy tym moje nagie ciało. Kontynuowałam łączenie naszych ust w nowej pozycji w której się znalazłam, a Eddie wodził dłońmi po moim całym ciele, bawiąc się każdą jego częścią. Czułam jak jego członek twardnieje pode mną, więc zaczęłam się o niego delikatnie ocierać moją mokrą powierzchnią. Cieche i niskie jęki wychodziły z ust przystojnego mężczyznę leżącego pode mną. W końcu zostałam lekko uniesioną i nabita na całą długość bruneta, a on zaczął się we mnie powoli poruszać. Nadal byłam wrażliwa po tym jak staraliśmy się zaspokoić w nocy. Dlatego cieszyłam się, że Edide na mnie nie naciskał. Pozwolił mi dobrać odpowiednie tempo i siłę uderzeń. Czułam jak rozpływa się pode mną oddając mi całą władzę nad sobą. Poruszał się synkronicznie ze mną dotykając moich piersi, bioder i ud rozłożonych po obu stronach jego torsu.

Zaczęłam całować jego szyję żeby zwiększyć przyjemność jaką odczuwał. Odchylił swoją głowę żeby dać mi jak najwięcej miejsca na pocałunki i malinki które zostawiałam na jego gorącej skórze. Złapała za moje biodra po obu stronach i zacisnął na nich dłonie.

- Mogę? - zapytał przejęty czy chce żeby trochę przyspieszyć

- Tak. - odpowiedziałam jęcząc do jego ucha

Zaczął dociskać moje biodra do swoich z każdym następnym uderzeniem lekko przyśpieszając, sam doskonale wiedział kiedy miał przestać i zatrzymał się w idealnym momencie. Pomagał mi sprawić nam obu przyjemność. Jęczałam imię bruneta z każdą sekundą coraz bliżej do mojego orgazmu, Eddie odchylił głowę naciągając przy tym mięśnie swojej szyi i wykrzywiając usta w ogromnym uśmiechu.

- Tak księżniczko, tak! Nie przestawaj.

Po tych słowach ścisnęłam go jeszcze mocniej i głośno wyjęchałam po raz kolejny jego imię. Doszliśmy w tej samej sekundzie, co zwiększyło tylko ogrom przyjemności w jakiej się znaleźliśmy. Wyprostowałam się i oparłam dłoń o jego klatkę piersiową podtrzymując się o niego i poruszałam w górę i dół jeszcze kilka razy czerpiąc jak najwięcej z naszej wspólnej przyjemności. Eddie otworzył oczy i przyglądał się mojemu ciału dokładnie, dotykając mnie ponownie. Wysunęłam z siebie jego długość i padłam jak długa obok niego.

- Kocham cię. - powiedziałam zmęczonym głosem

- Ja ciebie tez kochanie, ja ciebie też. - odpowiedział Eddie głaszcząc moją zmęczoną głowę

Przez oszołomienie nie dotarły do mnie słowa które wypadły z moich ust. Ciężkie oddechy przysłaniały mi jakiekolwiek myślenie, a puls który słyszałam tak dokładnie w uszach zagłuszał wszystkie inne dźwięki. Leżeliśmy razem w ciszy, nie miałam pojęcia co mogę powiedzieć, znaliśmy się doskonale, ale w tej sekundzie zastanawiałam się czy naprawdę to wszystko mogło się stać.

Droga przez Ciernie. - Eddie Munson x Amara Harrington Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz