Warunki atmosferyczne sprawiły, że dzisiejszy dzień praktycznie cały przespałam.
W ogóle nie miałam siły na nic, a do każdego ruchu się zmuszałam.
Przez to wszytko choroba mocno dała o sobie znać i po każdym posiłku musiałam zrobić trening. Tylko w wtedy mogłam spokojnie położyć się do łóżka na kolejną drzemkę.