Pamiętniczku, dzisiaj nie mam za wiele do powiedzenia.
Mój dzisiejszy nastrój był kiepski. W ogóle nie miałam apetytu, ale za to miałam ogromne pragnienie.
Dodatkowo choroba mocniej uderzyła, ale w sumie przez brak apetytu nie podejmowałam żadnych restrykcji... Może poza ćwiczeniami.
Ale pamiętniczku był też jeden pozytyw!
Dzisiaj wreszcie padał deszcz! Nie pamiętam kiedy ostatni raz u nas padało.
Naszej wsi grozi susza.
Pamiętniczku dziękuję Bogu za deszcz 🙏