Wielkanoc inna niż zwykle.
Spędzona w domu, z rodzicami i bratem.
Nie czuję tych Świąt. Odkąt trwa kwarantanna każdy dzień jest taki i nawet najważniejsze Święto tego nie zmienia.
Niedziela jak każda inna.
Po rodzinny śniadaniu miałam ogromne wyrzuty sumienia. Chciałam z wymiotować, ale nie pozwoliłam sobie na to.