26 Stycznia

937 71 18
                                    

Ten dzień był dla mnie ciężki zarówno psychicznie jak i fizycznie. Wszystko spowodowane było napadem ekstremalnego głodu.

Jadłam i ćwiczyłam na przemiań.

Ćwiczyłam, ponieważ ilość jedzenia mnie przerosła.

Jestem totalnie rozwalona psychicznie, ale to musiało nastąpić.

To nie jest tak, że ekstremalny głód trwa dzień w dzień. On przychodzi co jakiś czas.

Chcę wyzdrowieć i wiem, że zwykła ilość pożywienia nie naprawi wszystkich szkód.

Przetrwam to.
Przetrwam, żeby odzyskać siły.
Przetrwam, żeby odzyskać wolne od kalorii i ćwiczeń życie..
Przetrwam to, żeby wyzdrowieć i po prostu żyć.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz