26 Lutego

441 44 7
                                    

Dzisiaj środa popielcowa i post ścisły.

Mój organizm stwierdził, że to idealny dzień na EH. Nie zamierzałam pościć, ale nie chciałam też jeść co godzinę.

Post jest dla człowieka i nie wolno go przekładać nad zdrowie. Zwłaszcza jeśli chodzi o życie.

Po południu zadzwoniła do nas kuzynka, że w nocy zmarła nasza 98-letnia ciocia.

Siedziałam przy stole i nie mogłam dojść do siebie. Nie wiem nawet co wtedy działo się w mojej głowie.

Nie byłam smutna. Dożyła wieku o którym, my możemy tylko pomarzyć. Nawet nie cierpiała.

Niesamowite jest dla mnie to, że ta kobieta przeżyła wszystko to, czego my sie uczymy na historii w szkole.

Od drugiej wojny światowej, przez lata 50, komunizm,  rozpad ZSRR, Jugosławi, stan wojenny do nowego tysiąclecia.

Urodziła sie w 1922 roku i na jej oczach zmieniał się świat.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz