Dopiero dzisiaj odsypiam weekend.
Jutro czeka mnie wizyta w Zusie. Kończy mi się chorobowe i muszę je przedłużyć, chociaż zastanawiam się czy nie poszukać paracy.
Mama dzisiaj powiedziała, żebym się ratowała, szła do pracy i odciążyła tatę.
Jestem dla nich ciężarem.
Jestem za słaba, żeby pracować, ale muszę znaleść pracę.