Od paru dni mam ochotę na lody. Starałam się w tym walczyć, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i musiaialm je kupić.
Kiedy wyciągakam je ze sklepowej zamrażalki, miałam łzy w oczach.
Kiedy stałam w kolejce do kasy, miałam ochotę je odłożyć na miejse.
Jednak bardzo mocno spielam się w sobie i je kupiłam.
Chcę je zjeść jutro. Dzisiaj już trochę późno i nie chce katowiać głowy przed snem.