3 Marca

420 40 7
                                    

Zasłabłam.

Byłam w odwiedzinach u siostry. W pewnym momencie zrobiło mi się ciemno przed oczami. Jakimś cudem udało mi się usiąść i nie upadłam.

Była ze mną mama i siostra, ale jestem pewna, że nic nie zauważyły. Po prostu usiadłam na kanapie, schowałam twarz w dłonie i przeczekałam.

Kiedy odzyskiwałam świadomość słyszałam głos siostry, ale nie wiedziałam co mówi. Poprosiłam żeby powtórzyła, więc mogło to wyglądać jagbym się zamyśliła, a często mi sie to zdarza.

Mój organizm się rozpada, a ja nie mogę przestać.

Nie potrafię go ratować.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz